Data: 2005-06-17 07:33:56
Temat: Re: smalec
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 17 Jun 2005 08:37:16 +0200, MaRiA <m...@b...pl>
wrote:
>Krysia Thompson wrote:
>
>>
>> a dlugo to jescze? Dziwne rzeczy jadasz?
>
>Hmm, chyba sie naraze :-) Ja na poczatku ciazy mialam miesiac sledzia.
>Szlam na zakupy i wracalam z samymi sledziami... Nie pomagala mi lista
>zakupow, inne polki omijalam szerokim lukiem, tylko sledzie, pod roznymi
> postaciami. Teraz nie moge na nie patrzec, a w szafkach same sloiki z
>nimi...
>Ale na zdrobnienia mnie nie bierze, no tyle ze jestem troche mniej
>"zaawansowana", moze mnie za jakis miesiac tez dopadnie?
>
>Maria
>
Ja jestem Pierzasty Aniol - "za cierpliwosc" :PPPPP, ja jestem na
zupelnie przegranej pozycji jesli chodzi o sledzie...wiekszosc
ludzi tu, jakby mogla to spalaby w poscieli ze sledzi w
smietanie/oliwie/czymstam.....owszem, gesia skorka mnie oblazi
jak to slysze, ale przelykam sline glosno i zyje dalej :PPPP
na zdrobnienia to my tu niektorzy dluzej , a niektorzy JESZCZE
dluzej sa wystawiani...jak za duza gestosc ich to to gorsze od
sledzia...Kornejowa ma wykret dlaczego to robi i to rzetelny...i
sie porzyznala i wytlumaczyla dlaczego...ale zeby jakis dorosly
chlop jak dab (podejrzewam) mowil miesko na obiadek to mnie sie
flaki (NIE flaczki) przewracaja, slowo daje
Pierz
K.T. - starannie opakowana
|