Data: 2009-01-30 10:11:13
Temat: Re: spotkało się dwóch samotników na obczyźnie
Od: "Vicky" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Saulo" <s...@l...po> napisał w wiadomości
news:gluhgf$9td$1@news.onet.pl...
> - Taka mała, a taka wielka. - będzie opowiadał o niej potem
> Marcinkiewicz - Ujęła mnie tym, że w życiu kieruje się jasnymi zasadami.
Zasady musi mieć zaiste jasne :)
> Ceni sobie prywatność i wolność.
> Najważniejsze jednak, że on także niemal od razu przypadł dziewczynie do
> gustu.
>
> - Już po pierwszym spotkaniu z Marcinkiewiczem Iza zadzwoniła do mnie
> podekscytowana - opowiada Marta. - W jej głosie brzmiało szczęście.
> Marta przyznaje, że trochę się wtedy zdziwiła. W stosunku do mężczyzn Iza
> była bowiem dotąd raczej nieśmiała. Kazimierz Marcinkiewicz jednak
> całkowicie różnił się od jej dotychczasowych znajomych. Był wykształcony,
> odpowiedzialny, opiekuńczy, a przy tym dowcipny i też trochę. zwariowany.
Odpowiedzialny? :)
Hehe
A sorry - był!
;)
> - Nie jest w moim wieku, ale jest młody duchem - miała go charakteryzować
> Iza koleżance.
> Szybko okazało się, że między byłym premierem a zwykłą dziewczyną bez
> matury nie istnieją żadne bariery.
>
> - Mieli mnóstwo wspólnych tematów, zainteresowań, więc żadne z nich nie
> odczuwało dystansu wynikającego z różnicy wieku ani wykształcenia -
> tłumaczy Marta. - Oboje pasjonują się np. sportem. Grają w siatkówkę,
> uwielbiają jazdę na rowerze. Kochają też dalekie podróże.
> Zanim Iza i Kazimierz zaczęli spotykać się na stałe, minęło jednak kilka
> miesięcy.
>
> - Zaczęliśmy być ze sobą na poważnie dopiero w grudniu ubiegłego roku, po
> mojej szczerej rozmowie z żoną - tłumaczy Faktowi Marcinkiewicz.
Wcześniej tylko chodziliśmy na romantyczne randki i bzykaliśmy się za jej
plecami :]
> - Teraz rozwód już jest w toku. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, ślub z moją
> nową miłością planuję latem.
> Zakochani mieszkają teraz razem w Londynie. Iza wprowadziła się do
> Kazimierza zaraz po Nowym Roku. Oboje są szczęśliwi, że znaleźli swoją
> drugą połowę w życiu.
>
> - Iza aż promienieje od tej miłości - opowiada Marta. - Cieszy się, że jej
> wybranek ma te same pasje co ona, a więc podróże i sport. Będą więc mogli
> realizować je wspólnie. Iza już zapowiada, że zjadą cały świat.
Zjadą?
Hmm...
:>
Pozdrawiam
Vicky
|