Data: 2002-10-14 14:56:27
Temat: Re: sprzątanie było: wizyty - rewizyty
Od: Jakub Słocki <j...@n...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <aoeh36$bos$1@news.tpi.pl>, g...@h...pl says...
> > A czy to po prostu nie jest kwestiš priorytetów?
>
> A nie chodzi przypadkiem o zrozumienie tematu ? My nie rozmawiamy o
> "sprzątaniu" ;-)
zauważ, że zmieniłem temat, jako że rozmowa zeszła już na problemy
czasowe dla sprtzštania.
> > Chodzi o to, że jak nam się nie chce to nie
> > sprzštamy i już, jak mamy inne zajęcia to nie sprzštamy i nie
> > zastanawiamy się z czego zrezygnować lub gdzie zarwać chwilę na
> > sprzštanie.
>
> A jak Wam się nie chce a wcześniej zaprosiliście znajomych ?
to w zależnoci od czasu, stopnia bałaganu itp:
1. Da się sprzštnać duży pokój, ponieważ w kuchni i łazience czystoć
akurat utrzymywana jest praktycznie zawsze. Czyli krótkie sprzętanie i
po kłopocie
2. Nie da się z jakiego powodu sprzatnšć - to przyjmujemy w bałaganie
:)
Obie opcje sš dopuszczalne.
K.
|