GosiaP <p...@a...net> wrote:

> Witam wszystkich
> Mam taki pomysl, zeby zrbic suflet, ale jeszcze niegdy nie robilam, ani
> nawet nie jadlam nigdzie. Czy wiecie, jak zrobic to cudo, zeby wyszlo super?
> Moze macie jakies wlasne pomysly, rady? Znalazlam troche przepisow na rozne
> suflety. Bardzo roznia sie mniedzy soba nawet skladnikami (w jednych sa
> tylko zoltka, w innych tylko bialka, a jeszcze inne maja cale jaja).
> Poradzcie prosze, jak zrobic suflet, ktory wyjdzie i bedzie ladny i smaczny.
> Dziekuje
> Gosia

Suflety dziela sie na nieslodkie i slodkie. Wg. zasad ortodoksyjnych
te pierwsze robis sie z gestego sosu beszamelowego lub puree,
polaczonego z zoltkami, a nastepnie z ubita na sztywno piana z bialek.
Slodkie z kremu cukierniczego lub lub bialej zamazki z dodatkami
smakowymi lub puree owocowego i syropu cukrowego.

Podstawowy przepis na suflet nieslodki.

Robimy sos beszamelowy z 40 g. masla, 40 g. maki i 200 ml. mleka.
Solimy, pieprzymy, przyprawiamy ofrobina galki muszkatolowej. Mieszamy
ze "skladnikami smakowymi" (najprostszy dodatek to 60 g. tartego
parmezanu) oraz 4-5 zoltkami z duzych jaj.

Ubijamy piane z 4-5 bialek na sztywno, z odrobina soli. Mieszamy ja z
powyzsza mikstura, najpierw dodajac odrobine piany, mieszajac, potem,
laczay z nia reszte, w malych porcjach, ale szybko.

Gotowa mieszanine wlewamy do nasamrowanej maslem formy sufletowej,
napelnaijac ja w 3/4. Wkladamy to do piekarnika w temp. 200 stopni i
pieczemy. nie otwierajac piekarnika, az wyrosnie ponad forme i zarumieni
sie na wierzchu.

Klasyczne dodatki to ser, duszone ma masle puree ze szpinaku, puree z
mozgu wolowego, puree z watrobek drobiowych etc. etc.

Smacznego

Wladyslaw