Data: 2005-11-04 16:41:20
Temat: Re: suszona kielbasa
Od: "Kondziorek" <k...@o...bmj.net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dominik Jan Domin" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dkfnf6$fj1$1@news.onet.pl...
> > Mieso konskie tez niezbyt przyjemnie pachnie a kabanosami konskimi sie
> > zarzeralem ja i cala moja rodzina :)
>
> Końskie? Niezbyt przyjemnie? Hm... Zażeralismy się końskimi kabanosami,
> dopóki przy domu była mały prywatny wędliniarz. Ale się kurka wodna
> wzbogacił, wybudował duzy zakład i zmienił profil produkcji.
>
> Dominik Jan Domin
>
No przeciez o tym pisalem
A serio pachnie niezbyt przyjemnie (surowe)
Zjadalem potworne ilosci konskich kabanosow
A a propos dziczyzny pamietam w Gliwicach taki sklep LAS
Tam bez kartek mozna bylo dostac wedliny z dziczyzny i to tansze
niejednokrotnie niz "normalne"
Byl popyt a sklep i tak pare lat temu zlikwodowali
Nie tak dawno w Gliwicach na ulicy Zubrzyckiego (sklep Katarzynka i Lider
Detalu "BIS"- zainteresowani chyba zidentyfikuja te sklepy) dostepne byly
smaczne wedliny z dzika-mysliwska z dzika, kabanosy z dzika, pasztet z dzika
Ale niestety zniknely
Pozdrawiam
Kondziorek
|