Data: 2001-12-27 19:08:41
Temat: Re: sylwestrowy problem
Od: waldemar z domu <w...@t...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
>> Witam,
>> W tym roku ide na proszonego sylwestra do przyjaciol. Impreza szykuje sie
>> wspaniala, bo towarzystwo dobrane i zaprzyjaznione. Kazdy ma przyniesc ze
>> soba jakis przysmak. Mialam zrobić salatki ( jedna z miesem, a druga bez)
>> + jakies ciasteczka drobne upiec. Dzis okazalo sie, ze mam wymyslec danie
>> na cieplo i tu pojawia sie problem....musi byc bez miesa.
>> Moze to glupio zabrzmi, ale ja nie umiem jakos nic zrobic bez miesa. W
>> kazdym daniu na cieplo pojawia sie choc troszke miesa. :(
>> Gospodarz (wegetarianin) dzis powiedzial, ze jestem ostatnia "deska
>> ratunku" bo nikt sie nie chce podjac robienia czegos bezmiesnego. Mam
>> nadzieje, ze podpowiecie mi co moge podac jako danie na cieplo. Zaznaczam
>> ze na imprezie ma byc okolo 16 osob.
> A co bys powiedziała na bezmięsny bigos z kostką sojową? Podobno jest
> świetny, a kilka przepisów jest w Puszce.
>
Ale taka kostka sojowa to "robi za mięso". Ja osobiście nie przepadam ta
surogatem. Uczciwe mięso lub uczciwie bez mięsa.
Ja kiedyś podawałem przepisa na lasagne bezmięsne. Jeszcze z takich fajnych
rzeczy to np. koper włoski zapiekany w serze górskim (austriacki ze
słodkiego mleka) i pomidorach, do tego ziemniaki w mundurkach. Chicoree (to
cykoria, czy jak to po polsku?) ugotowane w bulionie warzywnym i zapieczone
z serem.
To ww. dla jedzących sery. Bezserowe podawałem kiedyś przepisy kuchni
indyjskiej.
Zupa bananowo kokosowa. Zdaje się, że jakiś wariant jest w puszccce, jak
nie, to chyba gdzieś to mam.
A dla całej armii ludzi można zrobić spaghetti aglio e olio. Na ciepło, bez
mięsa i dobre.
Waldek
|