Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "kolorowa" <v...@a...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: "ta trzecia"
Date: Wed, 22 Sep 2004 13:41:41 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 31
Sender: v...@a...pl@ns2.lech.kso.pl
Message-ID: <ciroba$lgn$1@news.onet.pl>
References: <cirdj2$idf$1@korweta.task.gda.pl>
NNTP-Posting-Host: ns2.lech.kso.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1095853226 22039 217.96.18.99 (22 Sep 2004 11:40:26 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 22 Sep 2004 11:40:26 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:62927
Ukryj nagłówki
"Puchatka" napisała
> I oto znalazlam sie w innej sytuacji. Mamy znajomych, malzenstwo. Jego
lubie
> bardziej, z nia - nie do konca sie dogaduje i raczej unikam zeby nie
> doprowadzic do sciec. Jakis czas temu bylismy we czworke o wiele blizej. W
> tej chwili widze ze kazde moje slowa sa odbierane przez nia jak
najgorzej -
> wbrew moim intencjom.
> Jednoczesnie z Nim rozmawia mi sie, usmiecha i spotyka coraz milej. A
> wlasciwie spotykaloby - zwyczajnie odmowilam dalszych spotkan bo wiem ze
Ona
> mnie nie lubi, nie trawi i chociaz najprawdopodobniej nie chce sie wtracac
> tak bardzo w jego znajomosci - to jestem dla niej persona non grata. I
jest
> to dla mnie oczywiste - mimo mojej sympatii dla niego nie zycze sobie byc
> swiadomie narzedziem goryczy dla innej osoby. Zreszta ludzie i uczucia sie
> zmieniaja, przyjazn jesli tego warta - przetrwa kazde zawieszenie i nie ma
> co dramatyzowac ze akurat teraz nie powinno sie jej zbyt troskliwie
hodowac.
>
> Ciekawa jestem zdania innych kobiet - jak i dlaczego zachowalyby sie w
> pokrewnej sytuacji.
Raczej bym się wycofała z takich kontaktów. Jeśli się wie, co czuje żona i
mimo wszystko pozostaje przy spotkaniach, to - odnoszę wrażenie - jakby się
toczyło walkę z tą żoną. Dla mnie taka walka nie ma sensu, bo nie chciałabym
jej wygrać.
Małgośka
|