Data: 2001-11-05 17:04:56
Temat: Re: tanie gotowanie
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
>> Nigdy nie mialam forsy by kupowac to co chce. na cokolwiek. Mam
>> bogata kolezanke, ktora na ceny nie patrzy, ja, obawiam sie,
>> dzialam wrecz przeciwnie - cosmi sie podoba, iwdze cene i od razu
>> przestaje byc piekne..jesli chodzi o jedzenie, to tez taka
>> wyznaje zasade...
>
>Hehe, zdaje sie, ze jestesmy z tej samej gliny lepione ;))
>
>> sztukowanie to moja specjalnosc i nawet tego czasem nie widac...
>
>Robie co moge ;)
>
wiesz co, jak ktos w niedostatku sie urodzil, wychowal i zyl i
zyje to pewna oszczednoisc jest druga natura..
ale mimo oszczednosci (ktora, byc moze rowna sie z niedobrym
odzywianiem, a la Zaslupie) zeby swoje nadal mam!!!!!!
w tych wszystkich supermarketach nie przychodzi mi nawet do glowy
by np (to niestety przyklad banalny) kupowac fasolki w sosie pom
Heinza czy Crosse & Blackwell (45p za puszke); kupuje
Sainsburego, wlasne - za 22 p za puszke. nawyk, ktory doprowadzil
do tego, ze jesten snobka inaczej. I raczej z tego dumna, bo
zasada jednak ma w sobie sporo ogolno pojetej pokory, ktorej nam
za czesto brakuje. Niemowiac juz o zlodziejskich cenach w
ogole...
dobra juz schodze z mojej ambony ze skrzynki na pomidory
Krysia
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
|