Data: 2003-07-28 14:23:36
Temat: Re: terapia b.- Rzucanie palenia.
Od: "zielsko" <4zielsko@WYTNIJ_TOhoga.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 03-07-28 Rusalka napisał(a)
> Bo inne sa decyzje do tego, inne uwarunkowania zwiazane z nalogiem,
> inne argumenty trafiaja do przekonania. Np. to o cerze - facetow nie
> rusza, a rak prostaty tak, co kobiety malo maja w powarzaniu :-)
Dobre uzasadnienie. :)
(...)
> > No i.... wlasnie podalas plusu niepalenia... cera itd.... ladnie
> > pracuj dalej :)
> > Ale ja glupi jestem myslalem ze wiedza o kontroli wagi obrjmuje
> > rowniez kontrole podjadanie
> > pomiedzy posilkami :)
>
> teoria i praktyka!!!!
Widocznie nie zwrocilem uwagi na uczenie sposobow....
> > 12 taaak mordega. Jak sie chce rzucic palenie to sie chce rzucic
> > palenie....
> > Tylko ze te 12 spotkan ma swoje uzasadnienie.
> > No i kto powiedzial ze rzucenie palenia ma byc latwe przeciez to
> > jest NALOG!
> No wlasnie, maja nalogi bo sa leniwi.
Ryzykowne stwierdzenie....
>To jak namowic ich na 12 spotkan????
Zrobiono to tak ze program realizowano w miejscu pracy.
Za darmo. Kto chcial to szedl. Czesc osob zrezygnowala juz po badaniach
lekarskich.... ale i tak im to cos dalo :)
Ale mozna by to zrobic w osrodku zdrowia.
Problemem moze byc finansowanie.... ale to da sie zalatwic i koszt bez
wynagrodzenia dla psychologa wyniosl okolo 300 zl za osobe.
> > A chcesz rzucic palenie?
>
> Nie.
> Juz raz rzucilam - z dnia na dzien. I to jest najlepsza metoda. Ale
> mialam silny argument - i zadne tam palenie tytoniu jest przyczyna
> groznych chorob - to malo ktorego palacza rusza, niestety.
Nieudalo sie bo? I jaki mialas argument?
Chyba niedokladnie przeczytalas post..... nacisk kladzie sie na
korzysci z niepalenia a nie na szkodliwosc palenia...
--
Paweł Zioło
http://fotozielsko.prv.pl
"-Prowdy nima!"
"-Hej, dziywce, nie zawse sukoj prowdy. Sukoj przjociela!"
Wanda Czubernatowa, ks. Jozef Tischner
|