Data: 2003-07-29 09:04:04
Temat: Re: terapia b.- Rzucanie palenia.
Od: "zielsko" <4zielsko@WYTNIJ_TOhoga.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 03-07-28 Piotr Kasztelowicz napisał(a)
> codziennie kilku moim (palacym) pacjentom musze mowic,
> ze maja raka pluc. Bardzo zle dzialaja takie rozmowy
> na moja psychike (na psychike pacjentow pewnie tez,
> wiedzac, ze 2/3 sposrod nich w ciagu 1 roku umrze)
Taa wychodza kardiolodzy z pokoju i mowia szeptem:
-juz niedlugo sie pan wyspi, juz niedlugo....
Ilu z tych pacjento namawia sie na rzucenie palenia juz na oddziale?
Ale nie w sensie musi pan rzucic.... tylko mowi sie jak, gdzie i
dlaczego?
Pamietasz Piotrze jak sie Religa wpieprzyl po ostatniej aferze ze mu
kasy na rzucanie palenia u pacjentow nie dali a potem sie okazalo ze
pieniadze byly ale nie na zycie chorych?
--
Paweł Zioło
http://fotozielsko.prv.pl
"-Prowdy nima!"
"-Hej, dziywce, nie zawse sukoj prowdy. Sukoj przjociela!"
Wanda Czubernatowa, ks. Jozef Tischner
|