Fundacja KIDPROTECT; <cbhc7f$mso$1@polsl.gliwice.pl> :

> Witam,
> od jakiegos czasu do naszej fundacji zglaszaja sie coraz czesciej rodzice i
> pedagodzy szkolni z pytaniem, gdzie moga sie zglosic, kiedy maja problem z
> uzaleznieniem dziecka od internetu. Poki co - przyznam - nie mam pojecia,
> dokad ich wysylac. Pytalem w kilku zaprzyjaznionych miejscach i tez niewiele
> umieli mi poradzic.

To poradź im, żeby w procesie wychowawczym nie darli zbytnio "ryja" na
dzieci i na samych siebie i żeby nie zarażali ich własnymi "lękami",
żeby potrafili opisać świat w miarę jednoznacznie/konsekwentnie, a nie
tak, jaki mają akurat chumor, taka definicja. No i jeszcze, żeby z tymi
dziećmi byli, jak są potrzebni, oraz nie truli dziwacznymi
wytłumaczeniami mających pozór naukowości/emocjonalny w momencie kiedy
sami nie potrafią dobrze czegoś wytłumaczyć lub akurat ambicja im
doskwiera i muszą koniecznie pierniczyć o "sukcesie", "ambicji" itd.
To wystarczy - dziecko w internecie "ucieka" przeważnie przed skutkami
rodzicielskiej "nauki" - gdybym był psychologiem i rodzic by przyszedł
do mnie z takim dzieckiem, to pewnie dziecka bym żałował, a rodzicom bym
zaordynował kurację, jako jednostkom, które przyszły ze swoim "objawem"
i chcą, żeby im ten "objaw" wyleczyć. ;)

> Wymyslilismy wiec sobie, by stworzyc katalog terapeutow uzaleznien znajacych
> sie na internecie i poradni uzaleznien, w ktorych sa tacy specjalisci. Tak
> na zdrowy, chlopski rozum kombinuje sobie, ze uzaleznienie ma na ogol
> okreslone mechanizmy, zmienia sie co najwyzej to, od czego sie uzalezniamy

Dobrze kombinujesz - do Szaleństwa na lewo. ;)

A co do faktów - nie chce mi się chwilowo podchodzić do tego "fachowo",
więc mnie nie zachęcaj - neurolodzy ostatnio "odkryli", że w
uzależnieniach znaczenie mają jakies dwa ośrodki mózgu [dawniej jeden] -
więc widać postęp - może poczekaj, aż odkryją 3, 4, 5 itd. :)

Flyer - nie specjalista
--
Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)