Data: 2008-10-23 09:38:33
Temat: Re: test metody Redarta [było: matematycy do tablicy]
Od: "Robakks" <R...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"rzeczy pierwsze" <r...@o...eu>
news:gdpemc$1ns$1@news.onet.pl...
> "Robakks" <R...@g...pl>
> news:gdpcjq$ps1$1@inews.gazeta.pl...
>> "rzeczy pierwsze" pisze:
>>> Robakks pisze:
>>>> ROTFL :-)
>>>> Zupełnie nie zrozumiałeś o co pytałem. Miałeś na tym grafie dorysować
>>>> PUNKT o nazwie środek koła. Nie potrafisz - prawda?
>>>> A wiesz dlaczego nie potrafisz? Odpowiem Ci. Nie potrafisz bo nie ma
>>>> czegoś takiego "Środek to ...odcinek na osi poziomej"
>>>> Jeśli środkiem nie jest PUNKT lecz odcinek - to figura ta nie jest kołem
>>>> bowiem w kole środkiem jest punkt.
>>>> Nie umiesz na tym grafie pokazać w jaki sposób promienie tworzą obwód.
>>>> Wiesz dlaczego? Powiem Ci. Bo obwód koła o promieniu 1 to 2Pi,
>>>> natomiast obwód narysowanej figury to 4Pi+2.
>>>> Jeśli w kole promień wodzący przemieszcza się po okręgu to po wykonaniu
>>>> pełnego obrotu wraca w to samo miejsce. Zachodzi ciągłość.
>>>> Potrafisz pokazać na tym grafie w jaki sposób promień wodzący z
>>>> położenia 2Pi przechodzi do położenia 0 ? Nie potrafisz, bowiem figura
>>>> ta nie jest kołem.
>>>> [...]
>>>> Mamy więc dwa odwzorowania: jedno w którym odcinek nazwano
>>>> PUNKTEM i drugie, "którego nikt nie podważa". Ty wycinasz to
>>>> uniwersalne i niepodważalne chcąc nie wiadomo dlaczego zrównać
>>>> go z tym fałszywym.
>>>> Dlaczego nie odwrotnie?
>>>> Dlaczego nie odrzucasz fałszywego i nie potwierdzasz wyciętego?
>>>> Przecież w ten sposób nie buduje się porozumienia na wspólnych
>>>> uzgodnieniach.
>>>> . . .
>>>> Poza tym współrzędne biegunowe wcale nie są takim urojeniem jakby na
>>>> pozór mogło się wydawać. Idea jest prosta:
>>>> jest taki prostokąt, który ma pole równe powierzchni koła. Ten prostokąt to
>>>> powierzchnia boczna walca. Stąd już tylko krok do zrozumienia
>>>> transformacji koła w prostokąt w którym PUNKT o nazwie środek koła
>>>> przechodzi w nadwymiar i staje się okręgiem z dziurką w środku, ale do
>>>> zrozumienia powyższego trzeba wiedzieć czym są geometryczne
>>>> wymiary. :)
>>>> Edward Robak* z Nowej Huty
>>> Przepraszam, myślałem że się zrozumieliśmy: wycinam to z czym sie
>>> zgadzam i co oczywiste, a zostawiam część dyskusyjną właśnie po to, żeby
>>> się nie myliły. Czyli dla lepszej czytelności. Twoje argumenty były dla
>>> mnie bezsprzeczne, jednak nie wykluczające moich, które z kolei dla
>>> ciebie są sprzeczne, wiec te pozostały.
>> Przecież Ty nie podałeś żadnych argumentów na obronę twierdzenia,
>> że prostokąt o obwodzie 4Pi+2 jest kołem o obwodzie 2Pi.
>> Podałeś natomiast samozaprzeczającą się definicję, że środek koła jest
>> odcinkiem. Nie podałeś argumentów, a swoje twierdzenia przyrównałeś
>> do młota pneumatycznego rozbijającego porozumienie.
>> Przecież dyskusji nikt nie prowadzi po to by uzgodnienia rozbijać młotem
>> pneumatycznym, lecz by potwierdzać to co wspólne.
>> Czy byłbyś tak uprzejmy i napisał wprost:
>> z czym się zgadzasz?
>> Byłby to precedens dla innych użytkowników. Zamiast nagłaśniać i tworzyć
>> insynuacje -- powtarzało by się i rozwijało wspólną myśl.
>> Potrafisz to zrobić i napisać: z czym się zgadzasz?
>> OK? :-)
>> To byłaby nowa JAKOŚĆ w dyskusjach wirtualnych: budowanie wspólnego!
>> Edward Robak* z Nowej Huty
> W układzie biegunowym koło geometrycznie jest prostokątem,
> jednak suma jego boków nie jest obwodem koła, gdyż nie uzyska się obwodu
> sumując różne jednostki: długość i kąt. Całka oznaczona jako pole jest
> uniwersalna dla obu układów, OXY oraz OPromieńKąt, natomiast znany przez
> ciebie wzór rekurencyjny nie. Podobnie z obwodem. Fakt ten nie
> dyskwalifikuje jednak innych odwzorowań niż klasyczny układ kartezjański
> OXY jako prawdziwe, a ich zastosowań jako głupie i bezsensowne.
Znów brniesz w samozaprzeczające się urojenia. Jeśli wolno Ci policzyć
pole tego prostokąta mnożąc 1 (oś y) przez 2Pi (oś x) to wolno Ci również
policzyć obwód tego prostokąta, który nie jest kołem bo środkiem koła jest
punkt, a nie odcinek o długości 2Pi.
Potrafisz wykonać transformację tego prostokąta do koła i wskazać w kole
gdzie znajdują się widoczne na grafie wierzchołki?
Powtarzam: nikt nie kwestionuje przydatności tego narzędzia, a więc
odwzorowania krzywizn w układzie biegunowym, tak samo jak nikt nie
kwestionuje, że dt=t/oo. Chodzi wyłącznie o interpretację geometryczną,
opacznie rozumianą przez alefitów.
Dlaczego nie odpowiedziałeś na pytanie: "z czym się zgadzasz?"
Czy zgadzasz się, że nie wiesz jakie współrzędne w kole mają widoczne
na grafie wierzchołki prostokąta? :-)
Edward Robak* z Nowej Huty
|