Data: 2014-02-03 12:50:31
Temat: Re: testuj?c trzecioklasist?w - OBUT 2014
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Habeck Colibretto" <h...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:1ivsbrh8dltuy.dlg@habeck.pl...
> Dnia 03.02.2014, o godzinie 00.34.25, na pl.soc.dzieci.starsze, Agnieszka
> napisał(a):
>
>>>>>> Jak Qra miała 9 lat, cytrusy były prawie tak samo
>>>>>> dostępne jak komputery.
>>>>> Dodaj do tego banany, telefony i pornografię. A przecież tym ostatnim
>>>>> z
>>>>> dzieckiem się nie dzielisz.
>>>> Hm... ostatni przykład ciekawy bardzo.
>>>
>>> Szczególnie dzisiaj. Kurcze... ja do Agnieszki! :P
>>
>> Jakby co, to informuję, że nie tylko nie dzielę się pornografią z
>> dziećmi,
>> ale też sama nie oglądam. Taka niedzisiejsza jestem i takie fajne
>> argumenty
>> kompletnie nieużytecznymi czynię.
>
> Taki staje się nieużyteczny, a pomarańcze użyteczne?
> Analogia taka sama - dzisiaj porno jest dostępne, a kiedyś nie było. O!
Po pierwsze analogia była do tego, że Qra używa a dziecku ma nie dawać, więc
zwyczajnie wpierasz mi zachowania, o których nic nie wiesz. Po drugie jak
nie było jak było? Dziecięciem wczesnoszkolnym będąc widziałam na własne
oczęta porno przemycone przez kolegów do szkoły (i żyję!), nie pamiętam czy
to była 2 klasa czy 4, ale było. Owszem, nie w takiej ilości i takiej
dostępności jak teraz, ale było. Co nadal nie uprawnia Cię do wywodu, że się
pornografią z dziećmi nie dzielę na podobnej zasadzie jak Qra komputerem.
Zagalopowałeś się zwyczajnie, a ja sobie nie życzę, żeby ktoś kiedyś
wyciągnął z kontekstu i zaczął rozpowiadać co to ja nie oglądam. Dlatego
prostuję. I protestuję.
Agnieszka
|