Data: 2006-10-26 14:54:17
Temat: Re: tragedia gimnazjalistki trochę z innej strony
Od: oshin <o...@e...psych.uw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 26 Oct 2006 16:35:41 +0200, miranka napisał(a):
> Nie znam osobiście osób chorych na depresję, ale sama
> powiedz, czy jest możliwe, żeby człowiek aż tak się kamuflował, żeby
> najbliższe otoczenie nie zauważyło, co się z nim dzieje?
Ja też nie znam osób, które są chore, ale swego czasu czytałam artykuł
(bodaj w Polityce), z którego wynikało, że depresję można wnikliwie
obserwując zauważyć u większości osób, pod warunkiem, że nie są
nastolatkami. Wynikało z artykułu, że cała masa "zwykłych" zachowań
nastolatków wygląda jak objawy choroby a nimi nie jest, więc stępia się
czujność. Zwala się większość zachowań na bunt, głupotę etc. i zazwyczaj ma
się rację, bo to właśnie bunt, głupota i depresja, ale młodzieńcza.
--
oshin
dorota bugla
|