Data: 2006-10-27 14:52:37
Temat: Re: tragedia gimnazjalistki trochę z innej strony
Od: Borek <m...@d...chembuddy.these.com.parts>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 27 Oct 2006 13:30:12 +0200, Elżbieta <w...@p...onet.pl>
wrote:
>> Cały czas się
>> zastanawiam gdzie do cholery po całym zajściu był szkolny psycholog??
>
> A widziałaś w polskiej szkole zatrudnionego psychologa??
Yup. Jak się stanie na wprost biurka, to prawe pół ma pedagog, lewe pół
psycholog. Biurko duże i dzielone, więc każda ma wygodnie, a wymyśliły w
ten sposób, żeby monitor stał na środku i mogły obie korzystać z tego
samego komputera.
Tyle, że to w Warszawie.
Borek
--
http://www.bpp.com.pl - programy do terapii pedagogicznej
http://www.bpp.com.pl/?left=dysleksja&right=dysleksj
a
http://www.bpp.com.pl/?left=dyslektyk-2&right=dyslek
tyk-2
|