Data: 2010-01-15 22:26:30
Temat: Re: trochę mącenia z rana, jak smietana...
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Małgorzata.M pisze:
>> Nie filozuj, tylko przesuń się trochę bo deser of koz jest poza
>> zasięgiem mych wiatraków ;)
>
> Za późno - moje wiatraki go zmiotły z powierzchni świata.
A ja tam coś dosypałem, a ja tam coś dosypałem !!
> Przemku - w swoim psychopatycznym ogladzie swiata nie zauważasz nawet,
> że z ofiary zrodził się zwycięzca
a raczej długonoga blond dziewiętnacha ...
>> Ale wiesz. Skoro już taki kanapowy nastrój panuje - to powiem Ci bez
>> żadnych ogródek, że to było zajebiście miłe żeś się do mnie wczoraj tu
>> odezwała.
>
> A to właśnie zywotne potwierdzenie mojej tezy postawionej powyżej
... i żywotna - żebyś wiedziała !
>> Serio.
>
> No posuń sie troche :))
Nie ! ;)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
|