Data: 2008-02-29 14:58:34
Temat: Re: ukorzenianie winorośli
Od: Darek Pakosz <d...@d...abc.com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 29 Feb 2008, Janusz Czapski wrote:
>
> Użytkownik "mirzan" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:1a4f.00000070.47c81313@newsgate.onet.pl...
>>
>>> Nawet jak ma dwa to też nie będzie. Bo po co?
>>
>> Ukorzenianie w wodzie jest znaną i często stosowaną metodą, w dodatku
>> całkiem dobrą.Sadzonki z wody wcale niew mają powodów aby paść po
>> posadzeniu.
>
> Być może padają bez powodów. :-)
> Spróbuj. Może Twoje będą w tych 10% którym sie uda.
> Pozdrawiam
> Janusz
>
>
>
Jest jeszcze jedna strona medalu.
Takie odmiany jak Iza Zaliwska, Aurora czy Lidia ukorzeniaja się w czym
się tylko chce . U mnie np. potrafia sie ukorzenic lozy tych
odmian rozpiete 30 cm nad ziemia puszczajac korzenie do ziemi. Sa jednak
odmiany, ktore ukorzeniaja sie trudniej np. Elmer i potrzebuja troche zabiegow
np. podgrzewania podłoza.
Ale prosze Was bardzo, nie czepiajcie sie czyichs nedznych korzonkow.
Jesli ktos chce ukorzenic w wodzie to niech ukorzenia. Jesli ktos chce miec
sadzonki to niech ma, niezaleznie od tego czy beda lepsze czy gorsze.
Lepsze sadzonki mozna kupic w szkolce tak samo jak lepsze i smaczniejsze
(i o kazdej porze roku) sa winogrona ze sklepu niz zajzajery
(nie)dojrzewajace prawie co roku w polskim klimacie.
Pozdr.
D.P.
|