Data: 2006-07-13 20:17:35
Temat: Re: upały, a prowiant na podróż
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Le jeudi 13 juillet 2006 ŕ 21:51:35, dans
<16jtmzkbunxd7$.19edoxymfhgw9.dlg@40tude.net> vous écriviez :
>> Nie baw sie w to, jezeli nie bedzie specjanie glodny to owoce
>> nieapetyczne zostana w pojemniku. Lepiej zabrac owoce "ze skorka"
>> (cale jabka, nieduze, banany, winogrona jezeli juz sa, sliwki ?)
>>
> Banany nie zrobi się "mazidlate", jakoś nie kojarzą mi się dobrze na
> podróż.
Nie, jezeli wybierzesz banany lekko zielone na koncach. Ale jezeli nie
czujesz, to nie bierz.
To znaczy pomyslalam o bananach poniewaz lekko "zapychaja", no i
dzieci zazwyczaj lubia. Wiec zupelnie moga zastapic kotlet schabowy w
bulce promowany przed chwila ;)
Ewcia
--
Niesz
|