Data: 2005-10-03 18:36:52
Temat: Re: uzywanie opalarki :)
Od: Adam Głaszcz <a...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dhrsm5$53m$1@mail.wave.net.pl...
> @nn wrote:
>
> Ja w sumie też się nie znam, ponieważ nigdy nie opalałem opalarką
> grzejników, ale wydaje mi się, że kaloryfer (cięzkie i lite żelastwo, nie
> daj Boże żeliwne jeszcze) będzie trudniej rozgrzać niż niezbyt masywny
> pręt w ażurowej balustradzie. Ale rzecz jest do sprawdzenia, być może nie
> mam racji :-)
>
> J.
Może ja czegoś nie rozumiem ale dlaczego chcesz rozgrzewać grzejnik?
Przecież opalanie polega na rozgrzaniu prawie punktowym farby i
doprowadzeniu jej do stanu "plastycznego" umożliwiającego jej usunięcie.
Metal owszem będzie to utrudniał ale bez przesady.
Adam
|