Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Barbara" <b...@o...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: w czym gotujecie powidła śliwkowe?
Date: Wed, 30 Aug 2006 21:18:35 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 47
Message-ID: <ed4oag$kdb$1@news.onet.pl>
References: <ed3cba$1bp$1@news.wp.pl> <ed3t58$sb9$1@atlantis.news.tpi.pl>
<ed49dj$f3f$1@opal.icpnet.pl>
NNTP-Posting-Host: xdsl-11819.wroclaw.dialog.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1156965520 20907 87.105.1.43 (30 Aug 2006 19:18:40 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 30 Aug 2006 19:18:40 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1807
X-Sender: T4V3k9tDTPCn2r1kwYg/sQ==
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1807
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:276906
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Barbara K." <smilingdolphin_nospam@nospam_wp.pl> napisał w
wiadomości news:ed49dj$f3f$1@opal.icpnet.pl...
| > W sklepie kupujemy, bo koszty samodzielnie robionych powideł wielokrotnie
| > przekraczają ich cenę zakupu.
|
| Ale jaka różnica w smaku... I wiesz, co dodałeś. A poza tym, jak tak sobie
| policzyłam, to cena moich powideł nie przewyższyła ceny sklepowej :-) tylko
| trochę pracy to niestety kosztuje, a nie wszyscy mają na to czas. Ja jestem
| w tej dobrej sytuacji, że siedzę sobie w domu i czekam na pojawienie się
| Małej, więc mogę trochę czasu "zmarnować" na domowe przetwory.
|
| Pozdrawiam
| Barbara i Maleńka
Pozwole sobie zauwazyc, Basiu, ze niestety, al eniemasz prawdziwych powidel ze
sliwek, z ktorych je usilowlas zrobic..
Polskie powidla sa tylko z polskiej sliwki wegierki.. a ta ma jeszcze sporo
czasu do stanu, w ktorym mozna ja uznac za dojrzala do robienia powidel.
Nie mowiac o tym, ze nasze prawdziwe powidla sa BEZ !!! cukru.
Najwlasciwsze sliwki na powidla - te prawdziwe, z wegierek - to takie, ktore
maja podmarszczone konce ..
A co do naczyn .. no coz.. im szersze naczynie i posiadajace grubsze dno - tym
lepsze..
Na przypalanie niestety, nic nie wymyslono poza jakoscia naczyn.. malutkim
ogniem..
Nie da sie ukryc, ze najlepsze byly kuchenki weglowe.. bo powidla jakby
mimochodem robily sie na tych chlodniejszych czesciach plyty kuchennej .. Im
dl;uzej, wolniej - tym lepsze powidla wychodzily ..
Magda B. ma sposob na robienie powidel w dochowce, czyli dzisiejszym piekarniku
.. ale ja nigdy tego nie probowalam..
Ja osobiscie "kazalam sobie" przywiezcz niegdys z ZSRR specjalna mise do
robienia powidel, konfitur itp.
U Rosjan i narodow d. Sojuza tradycja jest robienie przetworow.. tez, niestety,
powoli ginaca, bo sie mlodym gospodyniom na ogol nie chce.. ale tez faktem jest,
ze istnieja tam specjalne, elitarne szkoly, gdzi edziewczyny ucza sie i
gotowania i haftowania i sztuk walki ..
a malo kto o tym wie...
Pozdrowka :)
Barbara
|