Data: 2001-07-31 17:11:11
Temat: Re: w sprawie tych mirabelek
Od: "kachna" <k...@w...ps.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
w`laśnie wsypałam zelfix, mieszam i czekam na efekty
zeby tylko wyszło!!!
trzymaj kciuki
k
Użytkownik Wknpim <d...@p...gdansk.sdi.tpnet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9k6np3$m4g$...@n...tpi.pl...
>
> Użytkownik kachna <k...@w...ps.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:9k6mam$erq$...@n...tpi.pl...
> > już pyrkola się na gazie ale jakoś szybko puściły sok, co dalej? ile
> cukru?
> > czy lepiej ten żelfix???
> > nigdy nie robilam dżemów i powideł...
> > kachna
> >
> >
> >
> o ile pamiętam mirabelki to chyba nie maja za duzo pektyn, ładuj ten
żelfix
> +cukier. W końcu żelfiks bez smaku. Jest ich kilka rodzajów 1:1, 1:2, 1:3
> stosunku owoce:cukier. Jak robisz mirabelki to może 1:2, takie lekko
> kwaskowate powinno wyjść.
>
> Wkn
>
>
|