Użytkownik <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:68ea.00000002.436f07fe@newsgate.onet.pl...
> Uprzejmie proszę o infromację nt. leku, który pomógłby mi w następującym
> problemie: jestem kawalerem, mam za dużo myśli płciowych które
> przeszkadzają mi
> w skupieniu się w nauce i pracy. Próbowałem szyszek chmielu, ale niewiele
> to
> pomogło. Dziękuję za pomoc.
>


Tego się nie leczy, tak samo jak się nie leczy potrzeby jedzenia czy chęci
pójścia na spacer.
Każdy mężczyzna myśli o seksie, to normalne i pozytywne.

Używasz zwrotu "myśli płciowe", co pozwala sądzić, że z jakiegoś powodu
uważasz myślenie o seksie za nieodpowiednie/niepotrzebne/grzech

Próbowałeś masturbacji? Doskonale pomaga rozładować napięcie, później się
lepiej myśli o innych rzeczach.
Nie ma żadnych, ale to żadnych medycznych przeciwwskazań co do masturbacji.

Jedynie źródła mocno powiązane z ortodoksyjnym katolicyzmem podają, ze
masturbacja to grzech, że od tego traci się wzrok, że rosną włosy na rękach
itd.

Jeżeli nie jesteś ortodoksyjnym katolikiem, użyj sobie czasem a będzie Ci
lepiej.

A jeśli jednak religia nie pozwala Ci czynić tego "procederu" zastanów się
nad jedną rzeczą:

Czy lepiej jest czasem sobie ulżyć, czy może lepiej jest zaniedbywać
obowiązki, faszerować się lekami.
Myśli o seksie, czy myśli płciowe to sama natura.

Powodzenia