> klasowy piknik rodzinny


nie da rady, ona zawsze była niemiła i odpychająca, często nawet nie odpowiada
na dzień dobry., nawet gdy nie było jeszcze takich problemów. Wspaniałomyślnie
nawet powiedziała synalkowi, że może nawet nie chodzić na religię jeśli nie
chce. Nic nie mam do ich wiary, ale akurat temu dziecku wypadałoby wbić co
jest dobrem a co złem.

swoją drogą to niesamowite, że szkoła nic nie może zrobić a my możemy ją tylko
pozwać za zaniedbanie emocjonalne dziecka do sądu lub czekać aż komuś zrobi
coś poważnego..

a tak pozwać ją do sądu to straszne..

kamila

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl