Data: 2007-05-12 06:11:26
Temat: Re: zalążek psychola w klasie pierwszej
Od: "ulast" <u...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kamila" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:2466.000000f2.464358ed@newsgate.onet.pl...
> może gdzieś wyżej z tym pójść? czy nie ma szkól specjalnych dla takich? ani
> sposobu na jego matkę by coś zaczęla z tym robić? ona twierdzi że ofiary same
> się proszą i takie teksty przy synalku rzuca...
Jak tak sobie z boku czytam...i jakoś nie za bardzo czyta mnie się takie cuś,
tzn.
nazywanie dziecka "psycholem" albo "szkół specjalnych dla takich".
Ale składam to na karb emocji i strachu o własne dziecko.
Aż bije nienawiść i pogarda dla tamtego dziecka i jego matki (rozumiem, obawy o
własne dziecko,żeby nie było).
Tylko zastanawiam się czy w taki sam sposób wszyscy "próbują pomóc" tamtemu
dziecku i matce , wyrażając się per "psychol"albo "szkoła dla takiego".
Tamta matka może na swój sposób "broni" dziecka?
Coś się dzieje niedobrego i nie wierzę,że NIC NIKT nie może zrobić, bo może.
Do skutku zgłaszac skargi, na forum klasowym pogadać, notatki robić i wzywać
dzielnicowego za każdym razem...cokolwiek,ale zawsze COŚ można zrobić.
Pozdrawiam
--
Ula (ulast)
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3714167
|