Użytkownik "didi" <d...@a...net> napisał w wiadomości
news:3ab9436c$1@news.astercity.net...
> Najpierw nalezalo przygotowac to "cos" (ciasto jakby, ale takie
pokruszone),
> nastepnie do zaroodpornego naczynia wkladalo sie obrane i wypestkowane
owoce
> (jablka na przyklad, nie jestem pewna, czy nie podduszone wczesniej) i
> posypywalo tym czyms. Pozniej juz tylko do piekarnika. Nastepnie nakladalo
> sie "to" lyzka do miseczek i polewalo smietanka. > (na grupe lub na priv).
> Pozdrawiam smakoszy
> didi
W "Wysokich Obcasach" był ostatnio taki przepis

Zapiekane owoce z kruszonka

3 zielone jablka (import) drobno pokrojone
2 male pudeleczka swiezych jezyn lub malin (moga byc mrozone wtedy 3/4
paczki)
2 lyzeczki octu balsamico
mala garsc drobno pokrojonej bazyli
4 lyzki maki
5 lyzek cukru
1/4 kostki masla

Jablek nie obierac, wydrazyc gniazda nasienne. Pokroic w kostke. Wsypac na
dno miski do zapiekania. Dodac jezyny. Posypac 2 lyzkami cukru. Polac octem
balsamico, posypac bazylia, wymieszac.
Przygotowac kruszonke: wymieszac palcami make, cukier, maslo, tak aby
skladniki polaczyly sie ale mialy swoja kruchosc.
Kruszonka posypac owoce, tworzac stozek wystajac ponad mise.
Wstawic do piekarnika (200°C) na 30 min. W trakcie pieczenia dobrze jest
umiescic mise na blaszce . Owoce lubia wykipiec.

Barols