Data: 2006-11-12 17:14:38
Temat: Re: zapinanie pasów w samochodzie
Od: gazebo <g...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Vax wrote:
>
> >> > ja widzialem kluczyki, ktory wypadaja z kolumny w czasie jazdy i silnik
> >> > nie przestal dzialac, mam widac szczescie trafic na ten jeden procent
> >>
> >> Czyli:
> >> - kluczyki wypadly
> >> - silnik dzialal
> >> - kierowca nieprzytomny/niezdolny do otwarcia drzwi?
> >>
> >> Podasz wiecej szczegolow? ;)
> >
> > kierowca zdziwiony schylil sie po kluczyki i wlozyl je z powrotem,
> > jechalismy w okolicach setki :)
>
> czyli zdarzenie nie spelnialo warunkow kwalifikujacych je
> do owego 1% :)
jesli wypadly same z siebie w czasie jazdy a silnik nie zgasl to na 99%
zachowaja sie podobnie :)
>
> Mnie np. gdy jechalem z dzieckiem, zdarzylo sie zablokowanie
> gazu w pozycji "max" (i nie byla to wina pedalu).
> Nie uwazam jednak, zeby rownoczesne z tym zacieciem
> awarie hamulcow i stacyjki bylo prawodopodobne na tyle,
> by toczyc dysputy, czy wbicie biegu jalowego (i rozwalenie
> tym samym silnika) mialo byc grozne ;)
mialem kiedys dachowanie, ale to juz sporo temu bylo i nie ja
prowadzilem tegp Peugota, wprawdzie pamiec plata figle, ale jestem
przekonany, ze silnik pracowal po wywrotce, no ale glowy nie dam,
wszyscy 'wysiedli' przez tylne okno (samochod lezal sobie na dachu), a
wysiadali po mnie bo siedzialem z tylu, nie ma to jak panika :)
--
Come In Number 51, Your Time Is Up
|