Data: 2017-11-07 14:15:36
Temat: Re: zawierzyc
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
<Kviat> wrote:
> W dniu 2017-11-06 o 22:41, XL pisze:
>
>> I ty TEŻ wierzysz! - że moje wierzenie jest niesłuszne.
>
> Tłumaczyłem ci to. Masz sklerozę.
> To dlatego nie rozwijasz się intelektualnie i w kółko pleciesz to samo.
>
>> I TEŻ nie masz na słuszność swojej wiary dowodów.
>
> Ja nie opowiadam bajek, tylko ty.
Opowiadasz! - swoje bajki na temat moich ,,bajek".
>
>> Możesz tylko podrygiwać jak wesz na grzebieniu w poczuciu, że to właśnie
>> ty, w odrożnieniu ode mnie, coś WIESZ.
>> Tymczasem ty tylko wierzysz, że wiesz.
>> Tylko.
>
> Jeszcze raz, powoli. Skup się.
> Zakładając nawet twoje pozbawione sensu urojenia, że ja w coś wierzę...
Nie w ,,coś" - ty wierzysz w NIC.
>
> Jak odróżniasz, która pośmiertna bajka jest prawdziwsza od innej?
Brak odpowiedzi. Rozumiem 3-)
>
>> Jesteś ułomny - idziesz tylko tam, gdzie masz SPRAWDZONY interes.
>
> Wręcz przeciwnie.
> To ty wierzysz na wszelki wypadek.
> Znowu próbujesz uciec od odpowiedzi :)
>
>> Współczuję ludziom, których nazywasz najbliższymi.
>
> Wzajemnie.
>
>> Jakie dowody miłości
>> sobie przedstawiacie wzajemnie? Ile razy na minutę? godzinę? dziennie?
>> rocznie? Jakieś statystyki liczbowe? Ile wynosi przekonująca ciebie norma?
>
> A jaki to ma związek z twoimi bajkami?
> I nie uciekaj znowu od odpowiedzi zmieniając temat :)
>
Kto weryfikuje TWOJE bajki?
--
XL
|