Data: 2002-09-23 15:44:35
Temat: Re: zdrada
Od: "MZG" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Co do zdrady: wydaje mi sie ze latwiej przezylbym zdrade
> gdyby wiazala sie z zakochaniem (tzn gdyby nie swiadczyla
> o tym ze iles tam lat spedzilem z osoba dla ktorej do zdrady
> wystarczylaby sama chec zakosztowania tzw 'odmiany'
> w seksie czy cos rownie powiedzmy MZ ~bezsensownego).
No coz.. wg mnie jednak zdrada emocjonalna jest jednak gorsza...choc pewnie
tez bym przezyla, ale na pewno juz nie razem z partnerem..
> BTW czy to nie Ty pisalas ze masz [ponoc] 'meski' umysl? :)
> Wyglada na to ze masz powiedzmy _typowo_ 'damski' jednak. ;)
>
> Czarek
>
> :):) i jesli to swiadczy o kobiecej stronie mojego mozgu.. to chyba
dobrze... w koncu jestem kobieta:):)
Pozdrowionka
MZG
>
>
|