Data: 2004-11-17 17:32:16
Temat: Re: zdrada-jak budować na nowo?
Od: Mrówka <m...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Andrzej Garapich" <garapich malpa isez kropka pan kropka krakow
kropka pl a t...@t...zmyłka> napisał w wiadomości
> Nie wierzysz mi? Trudno... To sa setki drobnych sytuacji, kiedy sie
> czlowiek czuje upokorzony, ze nie ma obojga rodzicow w domu. Wszystkie
> zapraszania kolegow, akademie na ktore inni przychodza z obojgiem,
> zadania domowe traktujace o zyciu rodzinnym czy wakacjach, kiedy
> trzeba sciemniac, zeby ukryc to, ze sie jest napietnowanym... itd.
>
Przesadzasz.Lepiej sie rozstac niz cale zycie dymic i aby dziecko na to
patrzylo.
Co do akademii,to my (ja i ex)na impreski szkolne przychodzimy razem.
A co do napietnowania,to chyba juz nie te czasy...
Magda
|