Data: 2006-10-14 15:43:37
Temat: Re: złodziej w klasie
Od: "Anna G." <a...@N...poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Xena napisał(a):
> W mojej Anuli (7 lat) jest w klasie złodziej. nie wiadomo kto, ale
> wiadomo, że pieniądze (kwoty 15 i 7 zł) zginęły w czasie lekcji.
> Dokładniej to rano dzieci wchodząc do klasy miały pieniądze a po
> przejściu z klasy do świetlicy już nie miały.
A dokladniej to gdzie dzieci trzymaja te pieniadze, tzn. przy sobie, w
piórniku czy torbie? kto w tym czasie miał dostęp do rzeczy dzieci, czy
kazdy czy tylko uczniowie tej klasy?
Nie mósisz odpowiadać, ale warto się zastanowić.
Wychowawczyni, kiedy
> świetliczanka przekazała sprawę, uznała za rozwiązanie zakomunikowanie
> dzieciom, że mają przynosić pieniądze do szkoły tylko i wyłącznie wtedy,
> gdy pani na coś zbiera. [...]
Ale czy to rozwiązało problem?
[...]
Jak uważacie - powinnam spokojnie siedzeć, czy żądać od
> wychowawczyni podjęcia jakichś kroków - jakich?
>
Jesli to nie rozwiązazło problemu, to proponuje zebranie rodziców.
Wspólnie (na podstawie opowieści dzieci i pani) łatwiej ustalic plan
działania.
Jeśli ktoś kradnie (warto wybadać dlaczego) to zabronienie dzieciom
noszenia pieniedzy niewiele może zmienić. W takim układzie moga zacząc
znikać np. mazaki.
pozdrawiam
Ania
> pozdrawiam Tatiana
> --
> Czas wzmaga przyjaźń, lecz osłabia miłość
> /La Bruyere/
--
strona Konrada: www.konrad.fotokam.net
|