Data: 2006-10-14 15:31:48
Temat: złodziej w klasie
Od: "Xena" <ttatianka@blabla_poczta.fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W mojej Anuli (7 lat) jest w klasie złodziej. nie wiadomo kto, ale wiadomo,
że pieniądze (kwoty 15 i 7 zł) zginęły w czasie lekcji. Dokładniej to rano
dzieci wchodząc do klasy miały pieniądze a po przejściu z klasy do świetlicy
już nie miały. Wychowawczyni, kiedy świetliczanka przekazała sprawę, uznała
za rozwiązanie zakomunikowanie dzieciom, że mają przynosić pieniądze do
szkoły tylko i wyłącznie wtedy, gdy pani na coś zbiera. Moja Ania nosi ze
sobą zwykle kilka zł z kieszonkowego, bo w bufecie w szkole kupuje jakiś sok
czy inną gumę do żucia. Jak uważacie - powinnam spokojnie siedzeć, czy żądać
od wychowawczyni podjęcia jakichś kroków - jakich?
pozdrawiam Tatiana
--
Czas wzmaga przyjaźń, lecz osłabia miłość
/La Bruyere/
|