Data: 2006-10-15 13:53:46
Temat: Re: złodziej w klasie
Od: Elżbieta <w...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 15 Oct 2006 06:13:52 +0200, Xena napisał(a):
> Ale liczyłam na bardziej konkretne odpowiedzi, zwłaszcza od Ciebie -
> Elżbieto. ;-( (w sensie - czego mogę kategorycznie wymagać od pani)
Była konkretna- sala w czasie przerwy powinna być zamknięta. Jakoś nie
wierzę, że pieniądze zginęły w czasie lekcji gdy dzieci siedzą w ławkach.
Gdyby sala była zamknięta podczas przerwy nikt nie miałby możliwości
grzebania w cudzym tornistrze.
Na temat tego co powinna zrobić pani i jak powinna przebiegać rozmowa z
dziećmi w klasie się nie wypowiadam, bo to pani zna zespół klasowy i wie
jak do nich podejść.
U mnie raz się zdarzyło, że dziecku zgięły buty, które stały w sali za
szafą (meblościanka odsunięta od ściany, zawieszone wieszaczki i była tam
prowizoryczna szatnia). Konsternacja, bo właśnie sala zamykana, nikt obcy
nie wchodził. Aż tu nagle jeden delikwent rzuca tekstem "A może ci ktoś
przez okno wyrzucił??". Ciekawe ską wiedział ;)? Buty rzeczywiście leżały
pod oknem. Powiedziałam wtedy, że panie kucharki, które mają okna na wprost
widziały kto wyrzucał, no i wystraszony winowajca się przyznał.
--
Elżbieta
|