Data: 2004-01-30 10:11:33
Temat: Re: znow jestem glodna
Od: Evunia <j...@s...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Fri, 30 Jan 2004 10:56:37 +0100, na pl.misc.dieta, skrzato napisał(a):
>> Pełno w nim węglowodanów. Być może to jest przyczyna.
> co w takim razie powinnam przestac jesc, a co zaczaC?
> bo ja tych weglowodanow tak nie widze, zwalszcza tego "pelno" :)
Nawet warzywa zawierają węglowodany. Jeśli jeszcze dodajesz cukier do
surówek, to cała surówka jako taka, może być bardzo wysoko-węglowodanowa.
Knoppersy też, czyste, same węglowodany. Owoce mają mnóstwo węglowodanów.
Atkins zupełnie ich zakazuje w I fazie swojej diety, a później też trzeba
mieć je pod kontrolą. O frytkach nie napisze, bo mówisz, że się hamujesz,
czyli rozumiem, że nie jesz. Orzechy, też z nimi ostrożnie w momencie,
kiedy zależy nam na chudnięciu. Mleko i płatki kukurydziane, niestety, są
niewskazane (ale za to spokojnie można używać smietany kwaśnej i śmietanki
36%). Woda z cytryną i miodem. I miód i cytryna nie są dobre (przynajmniej
tak twierdzi Atkins). Soku z cytryny wolno użyć co najwyżej 2 łyżeczki
dziennie, a miodu _wcale_. Mleko dodajesz także do herbaty plus cukier, a
tej herbaty wypijasz sporo. Czyli też źle. Chleb, nawet razowy, to też
węgle, niestety. Sałatki też, tym bardziej z chlebem, bo czasami też tak
jadasz. Do kotleta nic nie mam ;) Ale już do ziemniaka do niego, nawet
jednego, owszem, nie powinnaś. Tak więc, gdzie nie spojrzeć, węglowodany.
IG owoców i warzyw być może też wysokie, zależy jakie jesz.
Na jakiś czas powinnaś skupić się na węglowodanach i IG, stanowczo. Czytać
etykietki. Nie usprawiedliwiać nigdy siebie myśląc "Ah, ten jeden raz mi
nie zaszkodzi". Myślę, że Twój apetyt na słodkie, bierze się właśnie z
faktu, że za dużo masz w jedzeniu węglowodanów. One tak działają. Już w
chwilę po ich zjedzeniu odczuwać można chęć, niemal "głód" na następne
węglowodany.
--
Eva Sheers
|