Data: 2006-11-26 22:51:34
Temat: Re: zupa
Od: Borek <m...@d...chembuddy.these.com.parts>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sun, 26 Nov 2006 23:37:07 +0100, MOLNARka <M...@M...pl> wrote:
> A w ogóle chorowanie dzieci po jedzeniu (nieświeżego/lodówkowego,
> świeżego/nieumytego, ziemi z kwiatków, glizdy z ogródka, papieru i
> kredek świecowych, kremu nivea itd) jest mocno przereklamowane.
Jak dzieci są chowane za czysto to potem są na wszystko uczulone. Ziemia z
kwiatków i glizdy są wręcz niezbędne do prawidłowego rozwoju, zawierają
niezbędne mikroelementy i w ogóle ;) Ja mając lat dwa na gościnnych
występach w Jastarni zbierałem z ziemi i jadłem wapno gaszone używane do
dezynfekowania wychodka. Podobno nic a nic mi nie było, chora to była moja
Mama - z wrażenia :)
Borek
--
http://www.chembuddy.com/?left=BATE&right=pH-calcula
tor
http://www.ph-meter.info/pH-electrode
http://www.bpp.com.pl/?left=dysleksja&right=dysleksj
a
http://www.terapia-kregoslupa.waw.pl
|