Data: 2003-01-07 14:23:12
Temat: Re: związki bylo[Mam 18 lat i problem..]
Od: Agnieszka Krysiak <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Czy widzieliście tą reklamę, w której Jakub Słocki
<j...@s...net.nospam> mówi:
>> >2. ma obowiązek równie pokryć koszty mojego leczenia - w konkubinacie nie.
>> I to jest gdzieś naprawdę zapisane?
>
>tak w ustawie o ubezpieczeniach zdrowotnych, w regulaminach prywatnych
>ubezpieczen - nie ma mozliwosci bez posiadania papierka traktowac jak
>rodziny drugiej osoby.
Nienienie, ale nie o to mi chodziło. Czy jest gdzieś zapisane, że żona
ma obowiązek pokryć koszty leczenia męża. Bo to, że osoby bez aktu śluu
s sobie w tym względzie obce, to jasne.
>To jest Twoja definicja konkubinatu. A np. moja to "takie cos jak
>malzenstwo, ale z mozliwoscia pojscia do urzednika nie do sadu, wydania
>zgodnych oswiadzen >rezygnujemy z tego ukladu< i powiedzenia sobie do
>widzenia."
Oczywiście, że to moja własna definicja i myślę, że bardziej zbliżona do
faktycznego stanu - konkubentom (wiem, uogólniam) nie zależy na
wszystkich prawach i obowiązkach instytucji małżeństwa. I w moim
mniemaniu konkubinat nie powinien wyglądać identycznie - no bo po co
mnożyć niepotrzebne byty, skoro możnaby po prostu ułatwić proces
rozwiązywania małżeństw?
>> Miałby to być, IMO, inny rodzaj zwiazku, w
>> którym partnerzy są zainteresowani niejakim uregulowaniem prawnym,
>> mniej, powiedzmy, korzystnym niż w małżeństwie, ale wystarczajacym im do
>> normalnego życia i funkcjonowania w urzędach, szpitalach i innych
>
>A dlaczego mniej korzystnym? Ja uwazam ze powinien byc tak samo
>korzystny jak malzenstwo, i posiadac prawie te same zobowiazania.
>Natomiast powinien wykluczac formulki "przysiag" oraz drastycznie
>uproscic rozwiazanie takiej umowy.
Dlaczego mniej korzystnym? Może to złe słowo: korzystnym w inny sposób.
Coś za coś. Korzystnym dla osób potrzebujących pewnych unormowań
prawnych. Dlaczego nie identycznych jak w małżeństwie? Bo po co inaczej
tworzyć dodatkową instytucję? Porównaj to do różnych form działalności
gospodarczej - rządzą nimi _częściowo_ odrębne przepisy, ponieważ mają
inne potrzeby (znowu oczywiście upraszczam, ale chodzi o zasadę).
Agnieszka
--
.-._ http://www.pieski.tukan.pl/ - niestety zdechło
{_}^ )' Agnieszka Krysiak
'/~` GG 1584
*<- Click here to disagree. Any other action will be an act of support.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|