Wiem juz ze ten temat sie przewijal jednak nie przekonuja mnie nalesniki
ze szpinakiem. Nie chce tez robic duszonego z cebulka i czosnkiem i z
jajem.
Mam szpinak nie hortexu, grubo pokrojony - to znaczy nie mam kupy konia
zamrozonej tylko takie 2-3 cm kawalki pocietych lisci. Jest bardzo
smaczny i chce cos z Nim zrobic. Mysle moze o omlecie choc nie wiem czy
to bedzie dobre, moze o makaronie z sosem szpinakowo-smietanowym albo
sama nie wiem juz co. Ma ktos jakis ciekawy pomysl?

--
------------------------------
walkie! - GG: 411958
w...@w...net.pl
http://walkie.cegla.art.pl
Nawet ząb bywa wstawiony