Marzą mi się takie bezy, jak z czasów dzieciństwa. Jakieś umiarkowanie słodkie (te kupne są takie słodkie, że mnie odrzuca) i KONIECZNIE z ciagnącym się, lepkim środkiem, a nie wysuszone na wiór. Podrzuci ktoś sprawdzony przepis i mnie uszczęśliwi? m.
Zobacz także