hej

jako guest na tej grupie nie wiem czy moge grupowiczom zaprzatac glowe
jakimis tam priv sprawami ale oto z czym mam problem:

od dziecinstwa choruje raz na miesiac dwa na gardlo na rozne choroby (mam 29
lat), ponad pol roku temu chcialem ta meczaca sprawe definitywnie rozwiazac
kupilem sobie karte w Medicover, wyjasnialem, opisywalem lekarzom - mam
liste w xls zrobiona kto jaki lek i kiedy mi przypisal
oczywiscie najadlem sie wszystkich odmian antybiotykow i nic, bralem takze
broncho-vaciom (czy jakos tak) na podniesienie odpornosci organizmu

w miedzyczasie specjalnie tylko dla gardla rzucilem palenie i picie
czegokolwiek z babelkami bo podobno sluzowke trzeba bylo odbudowac, minelo 2
misiace i

efekt koncowy byl taki iz polecono mi usunac migdaly, zdecydowalem sie na to
od razu ale tutaj zaczely sie schody z kasa chorych (musze sie przepisac
itp.) to akurat nie ma znaczenia

ciekawsze jest to iz teraz nie bola mnie po prostu migdaly tylko cale gardlo
jakby ponizej migadlow, bol jest na tyle silny iz jestem szczerze
zaniepokojony, jakies pieczenia , klucia - nie moge spokojnie zasnac, mozna
by powiedziec iz boli najbardziej na styku szyi z klatka piersiowa

chcialbym bardzo, niezaleznie od kosztow (moze byc priv) przebadac sobie
gardlo i szyje, prosze grupowiczow o podpowiedz gdzie o jakie badania mam
sie ubiegac, jakies przeswietlenie ? usg ? (nie wiem czy jest cos takiego) a
tak naprawde chodzi mi po glowe czy od tych rewolucji nie uroslo mi cos tam
pieknego i milego bo bol jest bardzo dziwny

bede wdzieczny za pomoc
pozdrowienia
BatMan