Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!not-for-mail
From: tapta <t...@W...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: lekarstwa
Date: Mon, 23 Feb 2004 23:59:16 +0100
Organization: Internet Partners
Lines: 20
Message-ID: <c1e0k1$18v7$16@news2.ipartners.pl>
NNTP-Posting-Host: 217.153.7.34
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news2.ipartners.pl 1077577153 41959 217.153.7.34 (23 Feb 2004 22:59:13 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: 23 Feb 2004 22:59:13 GMT
X-Accept-Language: pl, en-us, en
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; PL; rv:1.6b) Gecko/20031205
Thunderbird/0.4
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:192632
Ukryj nagłówki
Witam.
Moje dziecię, w wieku 1,7, do niedawna bez problemu zażywało wszelkie
leki, zwłaszcza te w syropku. Teraz próbuję jej podawać Bioaron c , o
którym była mowa niedawno i tragedia. Ona "nie chcie" i koniec. Problem
nie lezy raczej w smaku, bo zaczęło się to już wcześniej przy wapnie w
syropku, a nawet wcześniej - przy poprzedniej chorobie. Teraz nie chce
nawet tych leków, które lubiła (np. wapno właśnie). Nie pomaga prośba ni
groźba, tłumaczenie i przekonywanie, a jak dam na siłę to albo wypluje,
albo, jak zmuszę do połknięcia, zmusi się do wymiotów. Nie wiem co
robić? Zależy mi na tym leku - bioaronie (lekarka uznała, że będzie dla
niej dobry), bo, obok witamin (wibowit już dawno przestała lubić), byś
może pobudzi jej apetyt (a to mały niejadek jest). Poradźcie co robić?
Macie może jakies metody, by przekonac dziecko do brania leku? Który
przeciez jest smaczny!
--
pzdr
tapta
GG:4082847
"Iucunda familia librorum"
|