Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Heteromatrix

Grupy

Szukaj w grupach

 

Heteromatrix

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1003


« poprzedni wątek następny wątek »

261. Data: 2009-10-21 09:30:35

Temat: Re: Heteromatrix
Od: "Chiron" <e...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1kfybmm93hsh9$.72d60qq0ogzo.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 20 Oct 2009 23:14:13 +0200, Chiron napisał(a):
>
>>
>> Swoją drogą- ciekawe, w jakim jest wieku. Emocjonalnie- ma gdzieś z 12
>> lat.
>> Ciekawe, co się wtedy wydarzyło w jego życiu? Stawiam na przemoc
>> seksualną
>
> Raczej niemoc, niż przemoc...
>

Nieudolna próba samogwałtu?:-) A tak poważnie- dla mnie on naprawdę brzmi
jak ofiara przemocy seksualnej.

serdecznie pozdrawiam

Chiron


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


262. Data: 2009-10-21 09:35:13

Temat: Re: Heteromatrix
Od: de Renal <f...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Chiron wrote:
> U?ytkownik "XL" <i...@g...pl> napisa? w wiadomo?ci
> news:1kfybmm93hsh9$.72d60qq0ogzo.dlg@40tude.net...
> > Dnia Tue, 20 Oct 2009 23:14:13 +0200, Chiron napisa?(a):
> >
> >>
> >> Swoj? drog?- ciekawe, w jakim jest wieku. Emocjonalnie- ma gdzie? z 12
> >> lat.
> >> Ciekawe, co si? wtedy wydarzy?o w jego ?yciu? Stawiam na przemoc
> >> seksualn?
> >
> > Raczej niemoc, ni? przemoc...
> >
>
> Nieudolna pr?ba samogwa?tu?:-) A tak powa?nie- dla mnie on naprawd? brzmi
> jak ofiara przemocy seksualnej.
>
> serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron

Przecież to ty chodzisz do kościółka a nie ja.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


263. Data: 2009-10-21 23:11:17

Temat: Re: Heteromatrix
Od: "Fragile" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:hbfu5f$mlp$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w >>
>> PS. Czy kiedykolwiek postarales sie (w duchu, w myslach) pochylic
>> nad Globem, nad czlowiekiem, zobaczyc Globa, zobaczyc czlowieka
>> i to wszytsko co on stanowi? Bez oceniania, wyrokowania?
>> Traktujac drugiego czlowieka powaznie... Tylko w ten sposob mozna
>> mu pomoc, aby ujrzal sie w _Prawdzie_.
>
> Potraktuj go proszę teraz poważnie
>
>
Wlasnie tak go traktuje. Byc moze inaczej pojmujemy
powazne traktowanie.
>
>
>- dołącz się do dyskusji- i napisz, jakie jest Twoje zdanie na ten temat.
>Napisz szczerze, niczego nie tając ani nie owijając w bawełnę.
>
Pisze szczerze, niczego nie taje ani nie owijam w bawelne.
Glob zna moje stanowisko (odmienne od jego) dot. pewnych
kwestii i juz zdazyl mnie nie raz "(nie)odpowiednio" "zbesztac".
>
>
> Jeśli jeszcze ktoś tak do niego będzie pisać- wtedy może zechce wyjść ze
> swojego świata wewnętrznego. To nie musi być dla nikogo miłym odczuciem.
> Nie będzie też bezpiecznym odczuciem dla niego. Jednak- będzie PRWADZIWYM.
>
Przeciez sam napisales - najpierw musi chciec. A do tego nie mozna
nikogo zmusic... Potrzebny jest czas. Zreszta wierze, ze wszystko na
tym swiecie dzieje sie w najodpowiedniejszym dla nas czasie. A skoro
cos sie _nie dzieje_, lub dzieje sie nie po naszej mysli, to oznacza, ze
pewnikiem tak jest... najlepiej ;)
Nie mozna, moim zdaniem, probowac uszczesliwic czy "nawrocic" kogos
_na sile_. Nie wiemy, co jest komu przeznaczone..., a to co w naszym
pojeciu jest 'dobre(m)', na dluzsza mete wcale 'dobre(m)' nie musi byc ;)
Tym bardziej wiec nie mamy prawa, by decydowac o tym, co jest lub
bedzie dobre dla drugiego czlowieka, zwlaszcza gdy ten ktos bardzo sie
przed tym broni. Jest to natomiast znak, by pozostawic go na jakis czas
sam na sam z myslami. Do pewnych wnioskow czlowiek musi dojsc sam
(i z Boza pomoca ;).
>
>
>Pomożecie?:-)
>
>
Obserwuje Globa od dluzszego czasu - jego bunczuczne nastawienie,
"zatwardzialosc", monotematycznosc, wulgarnosc, brak checi prowadzenia
_dialogu_ opartego na spokojnym wysluchaniu i zatrzymaniu sie nad
odmiennoscia pogladow rozmowcy. Przekonywanie go do czegos na sile
nie wydaje mi sie w tej chwili najlepszym wyjsciem. Mam wrazenie, ze
rozmowy z nim przynosza wrecz odwrotne efekty od tych, ktore
chcialbys ujrzec. Wzmagaja w nim agresje i zle emocje. Dla mnie to
znak, by odpuscic... Czasami im mniej slow, tym lepiej...
Generalnie, jesli chodzi o Globa, mam nieco odmienne wyobrazenie
o tym, jak 'pomoc', o ktorej wspominasz, powinna wygladac...
Pozwol, ze pozostawie je dla siebie :)
>
> serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron
Pozdrawiam,
Fragile

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


264. Data: 2009-10-21 23:30:18

Temat: Re: Heteromatrix
Od: de Renal <f...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Fragile wrote:
> U�ytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisa� w wiadomo�ci
> news:hbfu5f$mlp$1@news.onet.pl...
> > U�ytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisa� w >>
> >> PS. Czy kiedykolwiek postarales sie (w duchu, w myslach) pochylic
> >> nad Globem, nad czlowiekiem, zobaczyc Globa, zobaczyc czlowieka
> >> i to wszytsko co on stanowi? Bez oceniania, wyrokowania?
> >> Traktujac drugiego czlowieka powaznie... Tylko w ten sposob mozna
> >> mu pomoc, aby ujrzal sie w _Prawdzie_.
> >
> > Potraktuj go prosz� teraz powa�nie
> >
> >
> Wlasnie tak go traktuje. Byc moze inaczej pojmujemy
> powazne traktowanie.
> >
> >
> >- do��cz si� do dyskusji- i napisz, jakie jest Twoje zdanie na ten temat.
> >Napisz szczerze, niczego nie taj�c ani nie owijaj�c w bawe�n�.
> >
> Pisze szczerze, niczego nie taje ani nie owijam w bawelne.
> Glob zna moje stanowisko (odmienne od jego) dot. pewnych
> kwestii i juz zdazyl mnie nie raz "(nie)odpowiednio" "zbesztac".
> >
> >
> > Je�li jeszcze kto� tak do niego b�dzie pisa�- wtedy mo�e zechce
wyj�� ze
> > swojego �wiata wewn�trznego. To nie musi by� dla nikogo mi�ym odczuciem.
> > Nie b�dzie te� bezpiecznym odczuciem dla niego. Jednak- b�dzie PRWADZIWYM.
> >
> Przeciez sam napisales - najpierw musi chciec. A do tego nie mozna
> nikogo zmusic... Potrzebny jest czas. Zreszta wierze, ze wszystko na
> tym swiecie dzieje sie w najodpowiedniejszym dla nas czasie. A skoro
> cos sie _nie dzieje_, lub dzieje sie nie po naszej mysli, to oznacza, ze
> pewnikiem tak jest... najlepiej ;)
> Nie mozna, moim zdaniem, probowac uszczesliwic czy "nawrocic" kogos
> _na sile_. Nie wiemy, co jest komu przeznaczone..., a to co w naszym
> pojeciu jest 'dobre(m)', na dluzsza mete wcale 'dobre(m)' nie musi byc ;)
> Tym bardziej wiec nie mamy prawa, by decydowac o tym, co jest lub
> bedzie dobre dla drugiego czlowieka, zwlaszcza gdy ten ktos bardzo sie
> przed tym broni. Jest to natomiast znak, by pozostawic go na jakis czas
> sam na sam z myslami. Do pewnych wnioskow czlowiek musi dojsc sam
> (i z Boza pomoca ;).
> >
> >
> >Pomo�ecie?:-)
> >
> >
> Obserwuje Globa od dluzszego czasu - jego bunczuczne nastawienie,
> "zatwardzialosc", monotematycznosc, wulgarnosc, brak checi prowadzenia
> _dialogu_ opartego na spokojnym wysluchaniu i zatrzymaniu sie nad
> odmiennoscia pogladow rozmowcy. Przekonywanie go do czegos na sile
> nie wydaje mi sie w tej chwili najlepszym wyjsciem. Mam wrazenie, ze
> rozmowy z nim przynosza wrecz odwrotne efekty od tych, ktore
> chcialbys ujrzec. Wzmagaja w nim agresje i zle emocje. Dla mnie to
> znak, by odpuscic... Czasami im mniej slow, tym lepiej...
> Generalnie, jesli chodzi o Globa, mam nieco odmienne wyobrazenie
> o tym, jak 'pomoc', o ktorej wspominasz, powinna wygladac...
> Pozwol, ze pozostawie je dla siebie :)
> >
> > serdecznie pozdrawiam
> >
> > Chiron
> Pozdrawiam,
> Fragile
No jak ktoś jest na tak niskim poziomie, to z tego co piszę, wyciągnie
tylko takie głupiutkie wnioski. Kobieto ty tu piszesz jak mają idioci
leczyć lekarzy, ponieważ prymitywizm i brak podstawowej wiedzy
powoduje lęki do świata słów niezrozumiałych ludzi wykształconych, i
przez to jesteś taka agresywna pod maską dobroci. Najpierw zacznij od
siebie , bo nie widzisz co czujesz i wczym się znajdujesz, a twój
egocentryzm chciałby mocne mękie rozmowy zamienić w kobiece flaczki .
Katolicyzm niestety rozgrzesza z myślenia, i budzi próżność
doskonałości, gdzie idioci chcą prowadzić tych którzy go połkneli i
wypluli na jednym wydechu intelektualnym, ciemna kobieto.





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


265. Data: 2009-10-21 23:43:58

Temat: Re: Heteromatrix
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hbo4jb$ph8$11@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:hbfu5f$mlp$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w >>
>>> PS. Czy kiedykolwiek postarales sie (w duchu, w myslach) pochylic
>>> nad Globem, nad czlowiekiem, zobaczyc Globa, zobaczyc czlowieka
>>> i to wszytsko co on stanowi? Bez oceniania, wyrokowania?
>>> Traktujac drugiego czlowieka powaznie... Tylko w ten sposob mozna
>>> mu pomoc, aby ujrzal sie w _Prawdzie_.
>>
>> Potraktuj go proszę teraz poważnie
>>
>>
> Wlasnie tak go traktuje. Byc moze inaczej pojmujemy
> powazne traktowanie.
>>
>>
>>- dołącz się do dyskusji- i napisz, jakie jest Twoje zdanie na ten temat.
>>Napisz szczerze, niczego nie tając ani nie owijając w bawełnę.
>>
> Pisze szczerze, niczego nie taje ani nie owijam w bawelne.
> Glob zna moje stanowisko (odmienne od jego) dot. pewnych
> kwestii i juz zdazyl mnie nie raz "(nie)odpowiednio" "zbesztac".
>>
>>
>> Jeśli jeszcze ktoś tak do niego będzie pisać- wtedy może zechce wyjść ze
>> swojego świata wewnętrznego. To nie musi być dla nikogo miłym odczuciem.
>> Nie będzie też bezpiecznym odczuciem dla niego. Jednak- będzie
>> PRWADZIWYM.
>>
> Przeciez sam napisales - najpierw musi chciec. A do tego nie mozna
> nikogo zmusic... Potrzebny jest czas. Zreszta wierze, ze wszystko na
> tym swiecie dzieje sie w najodpowiedniejszym dla nas czasie. A skoro
> cos sie _nie dzieje_, lub dzieje sie nie po naszej mysli, to oznacza, ze
> pewnikiem tak jest... najlepiej ;)
> Nie mozna, moim zdaniem, probowac uszczesliwic czy "nawrocic" kogos
> _na sile_. Nie wiemy, co jest komu przeznaczone..., a to co w naszym
> pojeciu jest 'dobre(m)', na dluzsza mete wcale 'dobre(m)' nie musi byc ;)
> Tym bardziej wiec nie mamy prawa, by decydowac o tym, co jest lub
> bedzie dobre dla drugiego czlowieka, zwlaszcza gdy ten ktos bardzo sie
> przed tym broni. Jest to natomiast znak, by pozostawic go na jakis czas
> sam na sam z myslami. Do pewnych wnioskow czlowiek musi dojsc sam
> (i z Boza pomoca ;).
>>
>>
>>Pomożecie?:-)
>>
>>
> Obserwuje Globa od dluzszego czasu - jego bunczuczne nastawienie,
> "zatwardzialosc", monotematycznosc, wulgarnosc, brak checi prowadzenia
> _dialogu_ opartego na spokojnym wysluchaniu i zatrzymaniu sie nad
> odmiennoscia pogladow rozmowcy. Przekonywanie go do czegos na sile
> nie wydaje mi sie w tej chwili najlepszym wyjsciem. Mam wrazenie, ze
> rozmowy z nim przynosza wrecz odwrotne efekty od tych, ktore
> chcialbys ujrzec. Wzmagaja w nim agresje i zle emocje. Dla mnie to
> znak, by odpuscic... Czasami im mniej slow, tym lepiej...
> Generalnie, jesli chodzi o Globa, mam nieco odmienne wyobrazenie
> o tym, jak 'pomoc', o ktorej wspominasz, powinna wygladac...
> Pozwol, ze pozostawie je dla siebie :)
Właściwie to z wszystkim, co napisałaś- zgadzam się. Jednak (przepraszam-
być może rzeczywiście bezpośrednio nie dotyczy to Ciebie) chodziło mi o to,
żeby niektórzy z tej grupy powstrzymali się od robienia sobie dobrze kosztem
np globa i żeby przestali go brać w obronę- bo jest to szkodliwe dla niego
samego: dostaje sygnał, który zupełnie mylnie interpretuje: bronią mnie-
znaczy, mam rację- więc potęguję swoje działanie bluzgając. Osoba taka tylko
buduje sobie swoje własne ego- i to wszystko.
Rzeczywiście- wszystko dzieje się wtedy, kiedy ma się dziać (na pewnym
etapie rozwoju duchowego, na którym my jesteśmy). Jednak- dając mu PRAWDZIWE
sygnały- dajemu mu szansę na wyjście "do ludzi". IMHO- ignorowanie go, o
którym piszesz- też jest takim sygnałem.


serdecznie pozdrawiam

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


266. Data: 2009-10-21 23:49:57

Temat: Re: Heteromatrix
Od: "Fragile" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisał w wiadomości
news:cf1a0ac2-1508-4621-bb75-a72ef27ae36d@e34g2000vb
m.googlegroups.com...
Fragile wrote:
> U�ytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisa� w wiadomo�ci
> news:hbfu5f$mlp$1@news.onet.pl...
> > U�ytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisa� w >>
> >> PS. Czy kiedykolwiek postarales sie (w duchu, w myslach) pochylic
> >> nad Globem, nad czlowiekiem, zobaczyc Globa, zobaczyc czlowieka
> >> i to wszytsko co on stanowi? Bez oceniania, wyrokowania?
> >> Traktujac drugiego czlowieka powaznie... Tylko w ten sposob mozna
> >> mu pomoc, aby ujrzal sie w _Prawdzie_.
> >
> > Potraktuj go prosz� teraz powa�nie
> >
> >
> Wlasnie tak go traktuje. Byc moze inaczej pojmujemy
> powazne traktowanie.
> >
> >
> >- do��cz si� do dyskusji- i napisz, jakie jest Twoje zdanie na ten
> >temat.
> >Napisz szczerze, niczego nie taj�c ani nie owijaj�c w bawe�n�.
> >
> Pisze szczerze, niczego nie taje ani nie owijam w bawelne.
> Glob zna moje stanowisko (odmienne od jego) dot. pewnych
> kwestii i juz zdazyl mnie nie raz "(nie)odpowiednio" "zbesztac".
> >
> >
> > Je�li jeszcze kto� tak do niego b�dzie pisa�- wtedy mo�e
> > zechce wyj�� ze
> > swojego �wiata wewn�trznego. To nie musi by� dla nikogo mi�ym
> > odczuciem.
> > Nie b�dzie te� bezpiecznym odczuciem dla niego. Jednak- b�dzie
> > PRWADZIWYM.
> >
> Przeciez sam napisales - najpierw musi chciec. A do tego nie mozna
> nikogo zmusic... Potrzebny jest czas. Zreszta wierze, ze wszystko na
> tym swiecie dzieje sie w najodpowiedniejszym dla nas czasie. A skoro
> cos sie _nie dzieje_, lub dzieje sie nie po naszej mysli, to oznacza, ze
> pewnikiem tak jest... najlepiej ;)
> Nie mozna, moim zdaniem, probowac uszczesliwic czy "nawrocic" kogos
> _na sile_. Nie wiemy, co jest komu przeznaczone..., a to co w naszym
> pojeciu jest 'dobre(m)', na dluzsza mete wcale 'dobre(m)' nie musi byc ;)
> Tym bardziej wiec nie mamy prawa, by decydowac o tym, co jest lub
> bedzie dobre dla drugiego czlowieka, zwlaszcza gdy ten ktos bardzo sie
> przed tym broni. Jest to natomiast znak, by pozostawic go na jakis czas
> sam na sam z myslami. Do pewnych wnioskow czlowiek musi dojsc sam
> (i z Boza pomoca ;).
> >
> >
> >Pomo�ecie?:-)
> >
> >
> Obserwuje Globa od dluzszego czasu - jego bunczuczne nastawienie,
> "zatwardzialosc", monotematycznosc, wulgarnosc, brak checi prowadzenia
> _dialogu_ opartego na spokojnym wysluchaniu i zatrzymaniu sie nad
> odmiennoscia pogladow rozmowcy. Przekonywanie go do czegos na sile
> nie wydaje mi sie w tej chwili najlepszym wyjsciem. Mam wrazenie, ze
> rozmowy z nim przynosza wrecz odwrotne efekty od tych, ktore
> chcialbys ujrzec. Wzmagaja w nim agresje i zle emocje. Dla mnie to
> znak, by odpuscic... Czasami im mniej slow, tym lepiej...
> Generalnie, jesli chodzi o Globa, mam nieco odmienne wyobrazenie
> o tym, jak 'pomoc', o ktorej wspominasz, powinna wygladac...
> Pozwol, ze pozostawie je dla siebie :)
>
>
No jak ktoś jest na tak niskim poziomie, to z tego co piszę, wyciągnie
tylko takie głupiutkie wnioski. Kobieto ty tu piszesz jak mają idioci
leczyć lekarzy, ponieważ prymitywizm i brak podstawowej wiedzy
powoduje lęki do świata słów niezrozumiałych ludzi wykształconych, i
przez to jesteś taka agresywna pod maską dobroci. Najpierw zacznij od
siebie , bo nie widzisz co czujesz i wczym się znajdujesz, a twój
egocentryzm chciałby mocne mękie rozmowy zamienić w kobiece flaczki .
Katolicyzm niestety rozgrzesza z myślenia, i budzi próżność
doskonałości, gdzie idioci chcą prowadzić tych którzy go połkneli i
wypluli na jednym wydechu intelektualnym, ciemna kobieto.
--------------------------------------
>
Wiesz Glob na czym m.in. polega Twoj problem? Otoz
ilekroc dyskutant przedstawia _swoje_ zdanie, _odmienne_
od Twojego, reagujesz agresja. Jeszcze nigdy, w stosunku do nikogo,
nie zaprezentowales odmiennej reakcji.
Reakcji spokojnej, wywazonej, a co za tym idzie wiarygodnej, mozna
sie po Tobie spodziewac tylko wtedy, gdy zgadzasz sie z rozmowca.
To bardzo dziecinne podejscie, i wiele przez nie tracisz. Przestajesz byc
powaznym partnerem do rozmowy, i zauwazylam, ze wiele osob przestalo
powaznie Cie traktowac.
Czy Ty nie umiesz normalnie rozmawiac z osobami, z ktorymi sie nie
zgadzasz? Jak sobie radzisz w zyciu? Z kazdym walczysz? To chyba
meczace.

Pozdrawiam :)
Fragile




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


267. Data: 2009-10-21 23:54:30

Temat: Re: Heteromatrix
Od: de Renal <f...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Chiron wrote:
> U�ytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisa� w wiadomo�ci
> news:hbo4jb$ph8$11@atlantis.news.neostrada.pl...
> >
> > U�ytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisa� w wiadomo�ci
> > news:hbfu5f$mlp$1@news.onet.pl...
> >> U�ytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisa� w >>
> >>> PS. Czy kiedykolwiek postarales sie (w duchu, w myslach) pochylic
> >>> nad Globem, nad czlowiekiem, zobaczyc Globa, zobaczyc czlowieka
> >>> i to wszytsko co on stanowi? Bez oceniania, wyrokowania?
> >>> Traktujac drugiego czlowieka powaznie... Tylko w ten sposob mozna
> >>> mu pomoc, aby ujrzal sie w _Prawdzie_.
> >>
> >> Potraktuj go prosz� teraz powa�nie
> >>
> >>
> > Wlasnie tak go traktuje. Byc moze inaczej pojmujemy
> > powazne traktowanie.
> >>
> >>
> >>- do��cz si� do dyskusji- i napisz, jakie jest Twoje zdanie na ten temat.
> >>Napisz szczerze, niczego nie taj�c ani nie owijaj�c w bawe�n�.
> >>
> > Pisze szczerze, niczego nie taje ani nie owijam w bawelne.
> > Glob zna moje stanowisko (odmienne od jego) dot. pewnych
> > kwestii i juz zdazyl mnie nie raz "(nie)odpowiednio" "zbesztac".
> >>
> >>
> >> Je�li jeszcze kto� tak do niego b�dzie pisa�- wtedy mo�e zechce
wyj�� ze
> >> swojego �wiata wewn�trznego. To nie musi by� dla nikogo mi�ym odczuciem.
> >> Nie b�dzie te� bezpiecznym odczuciem dla niego. Jednak- b�dzie
> >> PRWADZIWYM.
> >>
> > Przeciez sam napisales - najpierw musi chciec. A do tego nie mozna
> > nikogo zmusic... Potrzebny jest czas. Zreszta wierze, ze wszystko na
> > tym swiecie dzieje sie w najodpowiedniejszym dla nas czasie. A skoro
> > cos sie _nie dzieje_, lub dzieje sie nie po naszej mysli, to oznacza, ze
> > pewnikiem tak jest... najlepiej ;)
> > Nie mozna, moim zdaniem, probowac uszczesliwic czy "nawrocic" kogos
> > _na sile_. Nie wiemy, co jest komu przeznaczone..., a to co w naszym
> > pojeciu jest 'dobre(m)', na dluzsza mete wcale 'dobre(m)' nie musi byc ;)
> > Tym bardziej wiec nie mamy prawa, by decydowac o tym, co jest lub
> > bedzie dobre dla drugiego czlowieka, zwlaszcza gdy ten ktos bardzo sie
> > przed tym broni. Jest to natomiast znak, by pozostawic go na jakis czas
> > sam na sam z myslami. Do pewnych wnioskow czlowiek musi dojsc sam
> > (i z Boza pomoca ;).
> >>
> >>
> >>Pomo�ecie?:-)
> >>
> >>
> > Obserwuje Globa od dluzszego czasu - jego bunczuczne nastawienie,
> > "zatwardzialosc", monotematycznosc, wulgarnosc, brak checi prowadzenia
> > _dialogu_ opartego na spokojnym wysluchaniu i zatrzymaniu sie nad
> > odmiennoscia pogladow rozmowcy. Przekonywanie go do czegos na sile
> > nie wydaje mi sie w tej chwili najlepszym wyjsciem. Mam wrazenie, ze
> > rozmowy z nim przynosza wrecz odwrotne efekty od tych, ktore
> > chcialbys ujrzec. Wzmagaja w nim agresje i zle emocje. Dla mnie to
> > znak, by odpuscic... Czasami im mniej slow, tym lepiej...
> > Generalnie, jesli chodzi o Globa, mam nieco odmienne wyobrazenie
> > o tym, jak 'pomoc', o ktorej wspominasz, powinna wygladac...
> > Pozwol, ze pozostawie je dla siebie :)
> W�a�ciwie to z wszystkim, co napisa�a�- zgadzam si�. Jednak (przepraszam-
> by� mo�e rzeczywi�cie bezpo�rednio nie dotyczy to Ciebie) chodzi�o mi o
to,
> �eby niekt�rzy z tej grupy powstrzymali si� od robienia sobie dobrze kosztem
> np globa i �eby przestali go bra� w obron�- bo jest to szkodliwe dla niego
> samego: dostaje sygna�, kt�ry zupe�nie mylnie interpretuje: broni� mnie-
> znaczy, mam racj�- wi�c pot�guj� swoje dzia�anie bluzgaj�c. Osoba taka
tylko
> buduje sobie swoje w�asne ego- i to wszystko.
> Rzeczywi�cie- wszystko dzieje si� wtedy, kiedy ma si� dzia� (na pewnym
> etapie rozwoju duchowego, na kt�rym my jeste�my). Jednak- daj�c mu PRAWDZIWE
> sygna�y- dajemu mu szans� na wyj�cie "do ludzi". IMHO- ignorowanie go, o
> kt�rym piszesz- te� jest takim sygna�em.
>
>
> serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron

Piszesz takie pierdoły zupełnie obłąkane i pomylone, że ta grupa
powinna zmienić nazwę na pl.sci. patologia, bo na psychologię masz
alergię. A glob bardzo często pisze rzeczy ogólnie dostępne, np;
jakieś badania i głupio by było nie zgodzić się z normami obiektywnymi
prezentowanymi przez intelekualną publikę, a że tobie brakiuje
podstaw, bo nie bez przyczyny katole nazywani są ciemnogrodem, to nie
rozumiesz dlaczego ktoś potwierdza po prostu materał ogólnodostępny, a
nie globa. A przecież nie będzie przytakiwał jakimś manią
patologicznym, które ty wypisujesz. , Zajmij się sobą , zmień siebie,
a później zobaczysz świat normalnie i nie będziesz miał niesłusznych
pretensji do innych.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


268. Data: 2009-10-22 00:03:26

Temat: Re: Heteromatrix
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Chiron wrote:

>> Obserwuje Globa od dluzszego czasu - jego bunczuczne nastawienie,
>> "zatwardzialosc", monotematycznosc, wulgarnosc, brak checi
>> prowadzenia _dialogu_ opartego na spokojnym wysluchaniu i
>> zatrzymaniu sie nad odmiennoscia pogladow rozmowcy. Przekonywanie go
>> do czegos na sile nie wydaje mi sie w tej chwili najlepszym wyjsciem. Mam
>> wrazenie, ze
>> rozmowy z nim przynosza wrecz odwrotne efekty od tych, ktore
>> chcialbys ujrzec. Wzmagaja w nim agresje i zle emocje. Dla mnie to
>> znak, by odpuscic... Czasami im mniej slow, tym lepiej...
>> Generalnie, jesli chodzi o Globa, mam nieco odmienne wyobrazenie
>> o tym, jak 'pomoc', o ktorej wspominasz, powinna wygladac...
>> Pozwol, ze pozostawie je dla siebie :)
> Właściwie to z wszystkim, co napisałaś- zgadzam się. Jednak
> (przepraszam- być może rzeczywiście bezpośrednio nie dotyczy to
> Ciebie) chodziło mi o to, żeby niektórzy z tej grupy powstrzymali się
> od robienia sobie dobrze kosztem np globa i żeby przestali go brać w
> obronę- bo jest to szkodliwe dla niego samego: dostaje sygnał, który
> zupełnie mylnie interpretuje: bronią mnie- znaczy, mam rację- więc
> potęguję swoje działanie bluzgając. Osoba taka tylko buduje sobie
> swoje własne ego- i to wszystko. Rzeczywiście- wszystko dzieje się wtedy,
> kiedy ma się dziać (na pewnym
> etapie rozwoju duchowego, na którym my jesteśmy). Jednak- dając mu
> PRAWDZIWE sygnały- dajemu mu szansę na wyjście "do ludzi". IMHO-
> ignorowanie go, o którym piszesz- też jest takim sygnałem.

To jest sąd nad Globem? Przecież wszyscy tutaj podpadamy pod jakiś sąd/osąd.
Na tym to wszystko polega. ;)
Mój osąd Globa jest taki, że pomimo swojego chamskiego podejścia do
uczestników grupy jest autentyczny. Cała jego wiedza o świecie jest całkiem
racjonalna i do przyjęcia, tylko jakaś niepojęta nienawić do buraków, do
kościoła katolickiego i pogarda dla katolików wypacza wiekszość jego
wypowiedzi. Chyba, Chironie, nie ma się co o niego martwić. Nie dawaj mu
swoich sygnałów, bo Twoje sygnały nie są jemu w żaden sposób przydatne. :)

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


269. Data: 2009-10-22 00:07:43

Temat: Re: Heteromatrix
Od: de Renal <f...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Fragile wrote:
> U�ytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:cf1a0ac2-1508-4621-bb75-a72ef27ae36d@e34g2000vb
m.googlegroups.com...
> Fragile wrote:
> > U�ytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisa� w wiadomo�ci
> > news:hbfu5f$mlp$1@news.onet.pl...
> > > U�ytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisa� w >>
> > >> PS. Czy kiedykolwiek postarales sie (w duchu, w myslach) pochylic
> > >> nad Globem, nad czlowiekiem, zobaczyc Globa, zobaczyc czlowieka
> > >> i to wszytsko co on stanowi? Bez oceniania, wyrokowania?
> > >> Traktujac drugiego czlowieka powaznie... Tylko w ten sposob mozna
> > >> mu pomoc, aby ujrzal sie w _Prawdzie_.
> > >
> > > Potraktuj go prosz� teraz powa�nie
> > >
> > >
> > Wlasnie tak go traktuje. Byc moze inaczej pojmujemy
> > powazne traktowanie.
> > >
> > >
> > >- do��cz si� do dyskusji- i napisz, jakie jest Twoje zdanie na ten
> > >temat.
> > >Napisz szczerze, niczego nie taj�c ani nie owijaj�c w bawe�n�.
> > >
> > Pisze szczerze, niczego nie taje ani nie owijam w bawelne.
> > Glob zna moje stanowisko (odmienne od jego) dot. pewnych
> > kwestii i juz zdazyl mnie nie raz "(nie)odpowiednio" "zbesztac".
> > >
> > >
> > > Je�li jeszcze kto� tak do niego b�dzie pisa�- wtedy mo�e
> > > zechce wyj�� ze
> > > swojego �wiata wewn�trznego. To nie musi by� dla nikogo mi�ym
> > > odczuciem.
> > > Nie b�dzie te� bezpiecznym odczuciem dla niego. Jednak- b�dzie
> > > PRWADZIWYM.
> > >
> > Przeciez sam napisales - najpierw musi chciec. A do tego nie mozna
> > nikogo zmusic... Potrzebny jest czas. Zreszta wierze, ze wszystko na
> > tym swiecie dzieje sie w najodpowiedniejszym dla nas czasie. A skoro
> > cos sie _nie dzieje_, lub dzieje sie nie po naszej mysli, to oznacza, ze
> > pewnikiem tak jest... najlepiej ;)
> > Nie mozna, moim zdaniem, probowac uszczesliwic czy "nawrocic" kogos
> > _na sile_. Nie wiemy, co jest komu przeznaczone..., a to co w naszym
> > pojeciu jest 'dobre(m)', na dluzsza mete wcale 'dobre(m)' nie musi byc ;)
> > Tym bardziej wiec nie mamy prawa, by decydowac o tym, co jest lub
> > bedzie dobre dla drugiego czlowieka, zwlaszcza gdy ten ktos bardzo sie
> > przed tym broni. Jest to natomiast znak, by pozostawic go na jakis czas
> > sam na sam z myslami. Do pewnych wnioskow czlowiek musi dojsc sam
> > (i z Boza pomoca ;).
> > >
> > >
> > >Pomo�ecie?:-)
> > >
> > >
> > Obserwuje Globa od dluzszego czasu - jego bunczuczne nastawienie,
> > "zatwardzialosc", monotematycznosc, wulgarnosc, brak checi prowadzenia
> > _dialogu_ opartego na spokojnym wysluchaniu i zatrzymaniu sie nad
> > odmiennoscia pogladow rozmowcy. Przekonywanie go do czegos na sile
> > nie wydaje mi sie w tej chwili najlepszym wyjsciem. Mam wrazenie, ze
> > rozmowy z nim przynosza wrecz odwrotne efekty od tych, ktore
> > chcialbys ujrzec. Wzmagaja w nim agresje i zle emocje. Dla mnie to
> > znak, by odpuscic... Czasami im mniej slow, tym lepiej...
> > Generalnie, jesli chodzi o Globa, mam nieco odmienne wyobrazenie
> > o tym, jak 'pomoc', o ktorej wspominasz, powinna wygladac...
> > Pozwol, ze pozostawie je dla siebie :)
> >
> >
> No jak kto� jest na tak niskim poziomie, to z tego co pisz�, wyci�gnie
> tylko takie g�upiutkie wnioski. Kobieto ty tu piszesz jak maj� idioci
> leczyďż˝ lekarzy, poniewaďż˝ prymitywizm i brak podstawowej wiedzy
> powoduje l�ki do �wiata s��w niezrozumia�ych ludzi wykszta�conych, i
> przez to jesteďż˝ taka agresywna pod maskďż˝ dobroci. Najpierw zacznij od
> siebie , bo nie widzisz co czujesz i wczym si� znajdujesz, a tw�j
> egocentryzm chcia�by mocne m�kie rozmowy zamieni� w kobiece flaczki .
> Katolicyzm niestety rozgrzesza z my�lenia, i budzi pr�no��
> doskona�o�ci, gdzie idioci chc� prowadzi� tych kt�rzy go po�kneli i
> wypluli na jednym wydechu intelektualnym, ciemna kobieto.
> --------------------------------------
> >
> Wiesz Glob na czym m.in. polega Twoj problem? Otoz
> ilekroc dyskutant przedstawia _swoje_ zdanie, _odmienne_
> od Twojego, reagujesz agresja. Jeszcze nigdy, w stosunku do nikogo,
> nie zaprezentowales odmiennej reakcji.
> Reakcji spokojnej, wywazonej, a co za tym idzie wiarygodnej, mozna
> sie po Tobie spodziewac tylko wtedy, gdy zgadzasz sie z rozmowca.
> To bardzo dziecinne podejscie, i wiele przez nie tracisz. Przestajesz byc
> powaznym partnerem do rozmowy, i zauwazylam, ze wiele osob przestalo
> powaznie Cie traktowac.
> Czy Ty nie umiesz normalnie rozmawiac z osobami, z ktorymi sie nie
> zgadzasz? Jak sobie radzisz w zyciu? Z kazdym walczysz? To chyba
> meczace.
>
> Pozdrawiam :)
> Fragile

Projektujesz, bo glob nie lubi ludzi, którzy się z nim zgadzają, gdyż
tacy ludzie poniżają siebie
odbierając sobie własne zdanie, ale też wszystko jest w ramach
propozcji pisane, a nie dyktatury, więc jeśli ciągnę wątek, to nie po
to aby się z kimś zgadzać, ale żeby wyrobić w sobie wyszukiwanie jak
największej liczby argumentów do rozmówcy, często też zgadzam się w
dużej mierze z rozmówcą w duchu, ale zastanawiam się do czego będą
prowadziły dalsze argumenty innego rodzaju, czli zaprzeczające. Nie
interesuje mnie to co proponujesz czyli towarzystwo wzajemniej
adoracji, którzy decydują się być mili i przytakiwać rozmówcy, bo
takie coś nie jest dyskusją, tylko wzajemnym dodawaniem sobie wartości
wywołanej kompleksem niższości.
Stąd ta miękość, gdzie nie dostrzegasz, że nie dyskutujesz, tylko
adorujesz. Twoje dyskusje to adoracja , albo histeria na coś
wychodzącego za grupę wzajemnej adoracji., czyli flaki z olejem.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


270. Data: 2009-10-22 00:18:10

Temat: Re: Heteromatrix
Od: de Renal <f...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


michal wrote:
> Chiron wrote:
>
> >> Obserwuje Globa od dluzszego czasu - jego bunczuczne nastawienie,
> >> "zatwardzialosc", monotematycznosc, wulgarnosc, brak checi
> >> prowadzenia _dialogu_ opartego na spokojnym wysluchaniu i
> >> zatrzymaniu sie nad odmiennoscia pogladow rozmowcy. Przekonywanie go
> >> do czegos na sile nie wydaje mi sie w tej chwili najlepszym wyjsciem. Mam
> >> wrazenie, ze
> >> rozmowy z nim przynosza wrecz odwrotne efekty od tych, ktore
> >> chcialbys ujrzec. Wzmagaja w nim agresje i zle emocje. Dla mnie to
> >> znak, by odpuscic... Czasami im mniej slow, tym lepiej...
> >> Generalnie, jesli chodzi o Globa, mam nieco odmienne wyobrazenie
> >> o tym, jak 'pomoc', o ktorej wspominasz, powinna wygladac...
> >> Pozwol, ze pozostawie je dla siebie :)
> > W�a�ciwie to z wszystkim, co napisa�a�- zgadzam si�. Jednak
> > (przepraszam- by� mo�e rzeczywi�cie bezpo�rednio nie dotyczy to
> > Ciebie) chodzi�o mi o to, �eby niekt�rzy z tej grupy powstrzymali si�
> > od robienia sobie dobrze kosztem np globa i �eby przestali go bra� w
> > obron�- bo jest to szkodliwe dla niego samego: dostaje sygna�, kt�ry
> > zupe�nie mylnie interpretuje: broni� mnie- znaczy, mam racj�- wi�c
> > pot�guj� swoje dzia�anie bluzgaj�c. Osoba taka tylko buduje sobie
> > swoje w�asne ego- i to wszystko. Rzeczywi�cie- wszystko dzieje si� wtedy,
> > kiedy ma siďż˝ dziaďż˝ (na pewnym
> > etapie rozwoju duchowego, na kt�rym my jeste�my). Jednak- daj�c mu
> > PRAWDZIWE sygna�y- dajemu mu szans� na wyj�cie "do ludzi". IMHO-
> > ignorowanie go, o kt�rym piszesz- te� jest takim sygna�em.
>
> To jest s�d nad Globem? Przecie� wszyscy tutaj podpadamy pod jaki�
s�d/os�d.
> Na tym to wszystko polega. ;)
> M�j os�d Globa jest taki, �e pomimo swojego chamskiego podej�cia do
> uczestnik�w grupy jest autentyczny. Ca�a jego wiedza o �wiecie jest ca�kiem
> racjonalna i do przyj�cia, tylko jaka� niepoj�ta nienawi� do burak�w, do
> ko�cio�a katolickiego i pogarda dla katolik�w wypacza wiekszo�� jego
> wypowiedzi. Chyba, Chironie, nie ma siďż˝ co o niego martwiďż˝. Nie dawaj mu
> swoich sygna��w, bo Twoje sygna�y nie s� jemu w �aden spos�b przydatne.
:)
>
> --
> pozdrawiam
> michaďż˝

Powiedz Michałku kobietom po aborcji w jakimś zasyfiałym domu, że ich
przeżycia są nienawiścią do kk. Bo ja mam czysty obraz, nie mylę ofiar
z oprawcami.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 20 ... 26 . [ 27 ] . 28 ... 40 ... 80 ... 101


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Obrona Romana
NA CZASIE
Ciekawostka o edukacji seksualnej
Film pt Pora umierac
WROGOM, TAKZE MOIM I KIDNAPEROM

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »