Witam wszystkich,

jest temat o senności jeden wątek niżej ale wydaje mi się że mój problem jest
całkiem inny dlatego założyłem nowy wątek.

Mam 22 lata, pracuję przy komputerze (dużo siedzę) a ostatnimi czasy dodatkowo
mało sypiam (często 4-5h). Bardzo często mam problem dopadania mnie mocnej
senności ale poza nią nie odczuwam zmęczenia czy nie wyspania się.

Takie napady mam w sumie przez cały czas a objawia się to brakiem możliwości
skupienia się na czymś, ciągłym ziewaniem i takim powolnym "odpływaniem", przy
tych mocniejszych napadach mam nagle taki "zryw" że na kilkanaście sekund jest
mi normalnie po czym znowu "odpływam". Czasami zdarza mi się po prostu zasnąć
na siedząco wieczorem, po obudzeniu się jestem bardzo słaby i praktycznie
ciężko mi się nawet ruszyć z miejsca przez parę minut.

Próbowałem jeść magnez, różne witaminy przez miesiąc ale na nic to się zdało.
Jedynie co ostatnio zaczynam zauważać to pomaga mi momentalnie zjedzenie
słodkiego, wystarczy że zjem jakieś dwa batony i po 15 minutach wraca normalne
funkcjonowanie (na conajmniej kilka godzin).

Wiem że nikt tu nie jest wróżką ale może nakieruje mnie jakie konkretnie
badania zrobić i na co zwrócić szczególną uwagę.

Dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/