Data: 2001-11-05 12:30:22
Temat: Odp: Jak ugotować zawiesistą zupę?
Od: "ulla" <u...@s...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Zuzanna Pazera <z...@m...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9s5umh$r4j$...@n...tpi.pl...
> Witajcie !!!
>
> Jako kompletna kuchenna ignorantka mam WIELKĄ prośbę: Chciałabym zrobic
zupę
> (np. jarzynową), która nie będzie zwykłą wodą z warzywami, tylko taką
> gęściutką zawiesiną. Nie mam pojęcia jak to się robi....
> Proszę pomóżcie !!! Moja córka nie chce jeść "wodnistych" zup......
i słusznie, ja osobiście nie lubię wodnistych zup, a tradycyjny
"rosół wegetariański" powoduje u mnie silną niechęć i mdłości.
Od dłuższego czasu nie gotuję zup na mięsie, nie jestem też wegetarianką,
ale nigdy nie lubiłam zup na mięsie, gotuje zupy na maśle.
na garnek 4 l biorę 1/4 kostki masła, rozpuszczam, dodaje nieco mąki,
podsmażam jak na beszamel , zalewam wodą i zagotowuję, na takiej podstawie
robie każda zupę, dodaję warzywa lub vegetę lub kostkę w zależności jaka
zupę mam w planie, jeśli np. ogórkową, to wcześniej wrzucam ziemniaki,
jeślo cebulową, to zanim wsypię do masła mąkę podsmażam na maśle cebulę,
najprostsza jest pomidorowa , bo sam koncentrart juz ja dobrze zagęszcza,
jeśli wyda Ci się mało gęsta możesz dać więcej początkowych składników.
także na tej podstawie robię zupy tradycyjne czyli pomidorowa, ogórkową,
pieczarkową, cebulową, warzywną, koperkową, zacierkową i itp.
Zupy tradycyjnie zabielam smietana, bo tak sobie wszyscy życzą, jesteśmy
zwolennikami smacznych dań, dla zdrowia raczej uprawiamy sport.
Kiedyś uraczono mnie zdrowa zupą pomidorową na mięsku zabieloną jogurtem z
małą ilością koncentratu, można znienawidzić jedzenie po czymś takim.
jesli masz wiecej pytań to pisz.
ula.
>
> Z góry dziękuję !
>
> Zuzanna
>
>
|