Data: 2003-04-16 20:44:38
Temat: Odp: Młynek do odpadków
Od: "Kianit / D.C." <r...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> w wiadomości
do grup dyskusyjnych napisał:b7kgag$7ol$...@n...onet.pl...
> Królików nie jadany - nie umiemy, aczkolwiek smak z dzieciństwa
pamiętam...
> A akwaria mamy w tej chwili tylko dwa. Michał miał nawet taki okres,
że ryb
> nie jadał, ale teraz już jada... oczywiście nie te z akwarium, chociaż
> podobno gurami sa bardzo smaczne, a był taki moment, że rozmnażały się
na
> potęgę...
:)) przecież w krajach azjatyckich gurami to jak karp ;)
Ja jakoś nigdy nie miałam nawet dowcipnych skojarzeń coby nadmiar rybek
skonsumować, ale raz już walczyłam z dowcipnymi goścmi co mi 24cm
"glonozjada" próbowali "wyciągnąć na grila" ;)
> Ale nasz królik jakoś się tymi skojarzeniami nie denerwuje i
przychodzi na
> wołanie "pasztet", chociaż lepiej reaguje na swoje imię "Agent"
ROFTL :))))))))
Obśmiałam się tak, że aż dziecko obudziłam, idę je uśpić, do jutra.
Pozdrawiam, Kianit
|