Data: 2000-03-04 19:00:19
Temat: Odp: Poledwica i inne (bylo Re: Zrazy zawijane)
Od: "Przemyslaw Koziarski" <p...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Mozna i tak. Rozumiem, ze ozna w ten sposob zrobic namaistke zrazow.
> Ale przypomina mi sie tez autentyczna anegdota o tym, jak ktos poszedl
> do wykwintnej restauracji we Francji i zamowil dania. Nie mogac sie
> doczekac wezwal kelnera, zadjac, by jedzenie predzej podali, a ten
> powiedzial: Monsieur, my nie jestesmy barem szybkiej obslugi. Jezeli
> sie PAnu speeszy, polecam tamten naprzeciwko.
>
Widac nie tylko w Polsce zdarzaja sie tacy. Niestety, wiekszosc ludzi
przychodzi do restauracji jak do baru. Nie chca i nie potrafia zrozumiec, ze
na dobre dania, ktore sa robione specjalnie dla nich trzeba poczekac 30-45
min. W tym czasie mozna zamowic przystawke albo cos innego. U Sachera w
Wiedniu na miesko pieczone (caly kawal) czekalem 1.5 godziny, ale w tym
czasie mialem tyle innych rzeczy do zjedzenia, ze sie nie nudzilem.
A jak komus sie spieszy to McBulka zaprasza.:)
Przemyslaw Koziarski
|