Data: 2006-03-27 18:05:50
Temat: Re: 14 latek, szczury i inne :-)
Od: "Sowa" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Harun al Rashid" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:44282488$1@news.home.net.pl...
>>> Praca domowa ma uczyc systematyczności i samodzielności. Nie
>>> przypominaj, ale stosuj sankcje za uwagi i jedynki.
>>
>> Ale po co własciwie, skoro to nie wpływa na całokształt wiedzy tego
>> młodego jegomościa a ogólne wyniki sa OK a nawet super?
>> Po prostu ma całkiem sensowną cechę nie zawracania sobie głowy
>> pierdołami, robi co ciekawe i co ew. konieczne.
>> Nie każdy musi być skrupulatnym księgowym, jest jeszcze parę mozliwości
>> całkiem sensownego i finansowo korzystnego egzystowania dla lekkoduchów.
>>
>
> Nie dla wiedzy teraz ale dla umiejętności systematycznej pracy potem.
Potem można znaleźć sobie zawód który z samego założenia swojego,
systematyczny nie jest. Ja sobie chwalę takie mało uporządkowane zycie,
systematyczna praca zabijała mnie psychicznie a jej efekty choć
systematyczne były dużo gorsze i dużo mniej twórcze niż te które powstają na
zasadzie zrywów. W dodatku nudziłam się jak mops.;/
Ludzie sa różni, różne sa też teraz możliwości życia i pracowania.
Ale wracając do karania za złe stopnie - to nie uczy systematyczności, tylko
uzależnienia od bycia tak samo dobrym na każdym polu b jak nie to... jakaś
kara będzie - a to w dorosłym życiu przypłaca się nerwicami i zawałami.
Wydaje mi się, ze jednak warto nauczyć dziecko, ze nie ma obowiązku być
zawsze doskonałe, że nie musi go wszystko interesować, ze może mieć z nie
lubianych przedmiotów ocenę minimalną na koniec roku, o ile z lubianych ma
5-6.
> Bestia, jak sądzę, z tych zdolnych a leniwych, jeżeli teraz przywyknie do
> olewania pierdół, to w dobrym liceum może być przykra niespodzianka.
> Gdyby był już licealistą, to powiedziałabym jak Ty, odpuścić, niech robi
> co lubi, jeżeli wystarcza to co usłyszy na zajęciach.
No ale ja tez byłam licealistką. Metodę miałam toćka w toćkę taką jak
Basia opisuje swojego syna a nieźle całkiem liceum skończyłam i dalej też
wtopy nie było. Zresztą oprócz ogólniaków, sa tez licea profilowane - to tez
niezłe wyjście dla pasjonatów od urodzenia.
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
// varium et mutabile semper femina // Wergiliusz
|