Data: 2003-04-22 11:40:31
Temat: Re: A myslalam, ze ja nie dam sie nabrac
Od: Sabinka <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 22 Apr 2003 10:22:12 +0200, a...@p...onet.pl wrote:
>Dopiero wyjmujac po jakims czasie zupelnie miekkie "maslo" z lodowki
>obejrzalam dokladniej opakowanie i okazalo sie to jakims dziwnym miksem.
>Zazwyczaj zwracam wieksza uwage na to, co kupuje, ale tym razem dalam sie
>oszukac. Myslalam, ze Warlubie nie produkuje takich mieszanek, ale sie
>zawiodlam.
Swojego czasu kupowalismy z TZ maslo "Mix smietankowy" z Warlubia i je
sobie chwalilismy bo smakowalo a i z lodowki dawalo sie smarowac.
Jeszcze co do Warlubia to chcialabym zwrocic uwage, ze w Warlubiu nie
jest tylko jedna firma produkujaca maslo. Mielismy ostatnio oselkowe z
Warlubia i po wpatrzeniu sie w opakowanie okazalo sie, ze to nie
Masmal. Oselkowe jest w papierku wiec inna sprawa, ale mozna spotkac
maslo wkostkach z wielkim napisem "Warlubie", jednak z innej firmy.
I jeszcze co do oselkowego - co ta nazwa oznacza? Wie kto?
Pozdrawiam, Sabina
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|