Data: 2006-11-14 09:45:00
Temat: Re: A róze...
Od: "ewa" <m...@l...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Basia Kulesz" by własnie
> Jak to dobrze, że ogród to nie szkółka. Ja jednak wolę użyć 20-litrowego
> wiadra i obrócić te paręnaście razy, róże obsypać,
u mnie byłoby parędziesiąt - kiedyś próbowalam i odpadłam , a raczej moje
ręce odpadły - w zasadzie by były dobrze okryte to trzeba lekką ręką liczyc
jedno 20-litrowe na krzak. Skąd ja bym wzięła 1000 l kompostu co roku dla
samych róż???
No i po kilku latach rabara byłaby coraz wyzsza .
> A wodą też
> się nie przejmuję - róże mają bardzo głębokie korzenie i radzą sobie nawet
> przy takiej suszy, jaka była w tym roku.
jak czują wilgoć w dole to i się głęboko korzenią. Jak rosną na zupełnie
suchym gruncie, to wodę czerpią z tego co je podjeję ja lub deszcz. :(
--
ewa
|