Data: 2006-11-14 10:12:51
Temat: Re: A róze...
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "ewa" <m...@l...com> napisał w wiadomości
news:ejc3la$5mp$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Basia Kulesz" by własnie
>
> > Jak to dobrze, że ogród to nie szkółka. Ja jednak wolę użyć 20-litrowego
> > wiadra i obrócić te paręnaście razy, róże obsypać,
>
> u mnie byłoby parędziesiąt - kiedyś próbowalam i odpadłam , a raczej moje
> ręce odpadły - w zasadzie by były dobrze okryte to trzeba lekką ręką
liczyc
> jedno 20-litrowe na krzak. Skąd ja bym wzięła 1000 l kompostu co roku dla
> samych róż???
A co to za problem? Mam chyba tyle kompostu co roku:) A róż mam jeszcze
teraz koło 25. No i przyznaję, jestem wdrożona do noszenia kompostu wiadrami
:D
> No i po kilku latach rabara byłaby coraz wyzsza .
Nie aż tak:)
>
> > A wodą też
> > się nie przejmuję - róże mają bardzo głębokie korzenie i radzą sobie
nawet
> > przy takiej suszy, jaka była w tym roku.
>
> jak czują wilgoć w dole to i się głęboko korzenią. Jak rosną na zupełnie
> suchym gruncie, to wodę czerpią z tego co je podjeję ja lub deszcz. :(
Właśnie dlatego schodzą w dół z korzeniami, że prawie nie są podlewane:)
Pozdrawiam, Basia.
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
|