Data: 2006-05-03 14:51:41
Temat: Re: Ach, ci smieszni prawicowi fundamentalisci...
Od: "el Guapo" <e...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> el Guapo <e...@v...pl> napisał(a):
>
> (...)
>
> > Jeśli dla mnie
> > najistotniejszą cechą systemu politycznego jest stopień ingerencji państwa
w
> > swobody jednostki, na czele ze swobodą dysponowania owocami swojej pracy (a
> > czyż właśnie to - decydowanie lub nie o owocach swojej pracy odróżnia
człowieka
> >
> > wolnego od niewolnika?), to popełniam całkiem rozsądne abstrachowanie
dzieląc
> > polityków w zależności od stopnia ich sympatii bądź antypatii wobec
> >pożądanej przeze mnie wolności osobistej. (...)
>
> Aha, jeszcze jedno: jestes przerazliwie niekonsekwentny. Z jednej strony
> deklarujesz, ze dla Ciebie wolny rynek/gospodarka liczy sie ponad wszystko (na
> pewnym poziomie umiarkowania, calkowicie sie z Toba zgadzam), ale z drugiej
> przyznajesz, ze przy oddawaniu glosu kierujesz sie takimi pierdolami jak
> poglad na aborcje. To jest chore w podwojny sposob: po pierwsze - w sposob
> uderzajacy przedkladasz blaha sfere "wolnosi poza-ekonomicznych" nad sfere
> "wolnosci ekonomicznych"; po drugie - wbrew swoim zapenieniom, chcesz
> ograniczac cudza wolnosc, wpieprzac sie z panstwowym aparatem represyjnym w
> ludzki swiatopoglad, bowiem chcesz zmusic ludzi by *swoje prywatne embriony*
> traktowali tak, jak Ty im kazesz.
>
>
Od uniemożliwienia komuś realizacji jego woli jest rzecz gorsza - zmuszenie go
do realizowania czegoś, co w jego przekonaniu jest zbrodnią. Gwałt gwałtowi
nierówny - zgwałcenie czyjejś żony jest zawsze złe, ale jeszcze wyjatkowo podłe
jest dokonanie tego na oczach męża i wymuszenie na nim 'zgody' na to.
Pozdrawiam
EG
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|