Data: 2006-05-03 16:18:54
Temat: Re: Ach, ci smieszni prawicowi fundamentalisci...
Od: "quasi-biolog" <q...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
el Guapo <e...@v...pl> napisał(a):
(...)
> Bzdura - skoro i tak odbierze mi się moje pieniądze pod przymusem,
Jesli dobrze Cie zrozumialem, to w "panstwie minimum" tez by Ci te pieniadze
pod przymusem odbierali. Roznice sa tylko i wylacznie ilosciowe...
> to wybieram
> tych, którzy będą je wybierali możliwie blisko tego,
.. wiec dlaczego nie wybierasz tych ktorzy beda Ci pod przymusem zabierali
mniej??? A tu jest autentyczny wybor (PO chce ci zabrac mniej niz PD, PD chce
ci zabrac znacznie mniej niz PiS, PiS chce Ci zabrac mniej niz Samoobrona),
chyba ze cierpi sie na indukowana ideologia "chorobe umyslowa" pod tytulem
falszywa dychotomia + myslenie nieciagle ("UPR/PJKM abo smierc!" - wszyscy
pozostali chca zabierac mniej-wiecej tyle samo, wiec rozroznianie miedzy ich
ofertami wyborczymi to przyslowiowe "rzezbienie w gownie").
> jak sam chciałbym je
> wydać.
A podobno bliska jest Ci wolnosc, czyli wtracanie sie panstwa w jak
najmniejszy obszar zycia obywatela... W tym wypadku chcesz sie wtracac nawet w
tak intymne sprawy jak podejscie do wlasnego zarodka. W takim razie albo
jestes niekonsekwentny, albo klamiesz.
Nawiasem mowiac, na legalizacje/delegalizacje aborcji w praktyce nie wydaje
sie ani grosza, wiec Twoj argument jest juz kompletnie do kitu.
> W zakresie desocjalizacji nie ma w czym przebierać,
To oczywista bzdura ("w stopnu usaocjalizowania np. PO i PiS nie ma znaczacej
roznicy"). Nie wierze, ze wypisujesz takie androny z przekonaniem.
> bo wszystkie siły
> się na to, jak zrobią obywatelowi dobrze, licytują,
Kolejna bzdura. PO/PD nie kusza socjalem.
> łże-liberałowie dowiedli
> już, że nie będą realizować swych deklaracji,
I kolejna bzdura. Chyba najdurniejsza z tych, ktore w tym poscie padly.
Ani PO ani PD *jeszcze nie rzadzily*, nigdy nie mialy okazji wcielac w zycie
swojego programu. Ja wiem, ze mozna miec UPRany umysl i zaszczepiona
paranoidalna nieufnosc wobec wszystkich, poza swoim guru, ale pierniczenie
jakoby liberalowie dowiedli juz swojego socjalizmu, to durnota gorsza niz
najciezsza lepperowska demagogia. Osmieszasz sie.
> więc dokonuję selekcji po
> elementach drugorzędnych. Najzwyklejsza gradacja celów - gdy nie mogę osiągnąć
> celu nadrzędnego staram się choćby osiągnąć cel pośledniejszy.
Bzdura. Jesli nie mozesz osiagnac swojego celu (korwinowskie "panstwo
minimum", czymkolwiek by ono bylo) w 100%, to czy nie lepiej osiagnac go
chociazby w - bo ja wiem - w 50% ("3x15" + "tanie panstwo" PO), miast osiagnac
go w np. -50% ale za to dostac pare obyczajowo-swiatopogladowych blyskotek
(bogoojczyzniane panstwo, kara smierci, lustracja, delegalizacja aborcji itp.)?
Nawiasem mowiac, PO takze jest zwolennikiem delegalizacji aborcji (tj. za
utrzymaniem obecnej ustawy) i lustracji.
> A tak wogóle to na podstawie jakiego dogmatu aborcja miałaby być wyjęta spod
> zakresu władzy demokracji?
??? Nie rozumiem.
pozdrawiam
quasi-biolog
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|